Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Andrzej Osowski

Reprezentanci Polski w tegorocznych Samolotowych Rajdowych Mistrzostwach Świata zajęli cztery czołowe miejsca, zdobywając oczywiście medale złoty, srebrny i brązowy, a ponadto medal złoty zespołowo. To olbrzymi, rekordowy sukces. Gratulacje dla wszystkich, którzy go odnieśli i do niego się przyczynili, w tym dla trenera samolotowej nawigacyjnej kadry narodowej z ponad 25-letnim stażem -Andrzeja Osowskiego, który jest autorem poniższej relacji. (red.)

Ląduje Cessna 152 z załogą Marcin Chrząszcz i Kamil Kliza

Gospodarzem XVII Samolotowych Rajdowych Mistrzostw Świata była Słowacja. Miejsce imprezy to Dubnica, niewielkie miasteczko leżące w północno-zachodniej części tego kraju, wśród gór, nad rzeką Vah. Nazwa tej miejscowości najczęściej kojarzona jest z aktywnym aeroklubem, który działa na terenie gminy Slawnica, ale który przyjął nazwę Aeroklub Dubnica nad Vahom.

Dwa lata temu działacze tegoż aeroklubu wraz z Aeroklubem Słowackim wystąpili o organizację mistrzostw świata, kolejnej wielkiej imprezy w tym miejscu. Poprzednio, w roku 2000, w Dubnicy zorganizowano IV Samolotowe Rajdowe Mistrzostwa Europy, w których to zawodnicy francuscy pokazali lwi pazur, zwyciężając zarówno w klasyfikacji indywidualnej jak i drużynowej. Po następnych 5 latach zorganizowano w Dubnicy XII Samolotowe Mistrzostwa Europy w Lataniu Precyzyjnym i VI Samolotowe Rajdowe Mistrzostwa Europy. W Mistrzostwach Europy w Lataniu Precyzyjnym zdobyliśmy wówczas złoty i srebrny medal indywidualnie oraz złoty medal drużynowo, natomiast w Rajdowych Mistrzostwach Europy całe podium i złoto drużynowe. Zwyciężyła załoga Wacław Wieczorek z Michałem Wieczorkiem przed Januszem Darochą i Zbigniewem Chrząszczem oraz Michałem Bartlerem i Dariuszem Zawłockim.

REPREZENTACJA POLSKI

Tak to po 5 latach Polska reprezentacja po raz kolejny udała się na znaną już sobie Słowację. Składała się z 7 załóg. Tradycyjnie latająca w niezmiennym składzie od 1991 załoga Janusz Darocha i Zbigniew Chrząszcz, to najbardziej utytułowana obecnie załoga rajdowa, mająca na swym koncie 8 indywidualnych medali mistrzostw świata, w tym 4 złote. Bardzo doświadczoną załogę stanowią również Krzysztof Wieczorek i Krzysztof Skrętowicz, latający ze sobą od 2004, dwukrotni indywidualni brązowi medaliści mistrzostw świata. Trzecia załoga to Michał Wieczorek i Michał Osowski, którzy w ostatnich Mistrzostwach Europy zajęli 4 miejsce, przegrywając z doświadczoną załogą Janusz Darocha - Zbigniew Chrząszcz zaledwie o kilka punktów.

Następna załoga to Marek Kachaniak i Łukasz Pawlak, latająca z sobą od trzech sezonów, oraz Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski, startująca po raz drugi w reprezentacji. Ponadto Bolesław Radomski pełnił w Dubnicy funkcję kierownika polskiej ekipy, co przysporzyło mu niemało dodatkowych obowiązków, z których jednak wywiązywał się znakomicie. Ostatnia załoga, która dołączyła do reprezentacji w ostatniej chwili, to młoda załoga juniorów Marcin Chrząszcz i Kamil Kliza, którzy dzięki pomocy wielu sponsorów mogli wystartować w tych mistrzostwa jako debiutanci.

SAMOLOTY

Wszyscy nasi reprezentanci startowali samolotami Cessna 152, z którymi w okresie przygotowań w kraju było najwięcej problemów. Na żadnym zgrupowaniu nie było pewności jaki sprzęt będzie do dyspozycji reprezentacji. Były ciągłe kłopoty - a to z nadawaniem sprawności technicznej, a to z przebazowaniem samolotu stojącego od stycznia w Olsztynie i po skończeniu ważności świadectwa sprawności technicznej oczekiwanie na zgodę warunkową z ULC na jednorazowy przelot, a to problem z samolotem przekazanym do Aeroklubu Białostockiego. Taka sytuacja absolutnie nie sprzyjała przygotowaniom. Zawodnicy co chwilę latali innym egzemplarzem, co bardzo komplikuje zaprzyjaźnienie się ze sprzętem, zwłaszcza w lądowaniach konkursowych.

PRZYGOTOWANIA

Bardzo ważną rolę odegrał obóz reprezentacji w Nowym Targu, gdzie zawodnicy mieli możliwość polatania w górach z identyfikacją zdjęć, usytuowanych skrajnie w 600-metrowym korytarzu trasy. Były to trasy niezmiernie trudne, zarówno pod względem nawigacyjnym jak i rozpoznania obiektów. Pierwsze dwie trasy przyniosły duże liczby punktów karnych dla wszystkich załóg. Dopiero trzecia trasa przyniosła korzystne efekty w postaci małej liczby punktów karnych.

60 ZAŁóG Z 16 PAŃSTW

4 sierpnia reprezentacja Polski przebazowała się na Słowację. Drogą powietrzną przeleciały 4 samoloty, natomiast drogą lądową pozostali członkowie z bagażami. Wieczorem wszyscy spotkaliśmy się na lotnisku w Dubnicy, gdzie część ekip pilnie trenowała już od kilku dni. Krótka wymiana pytań z organizatorami o zasadach treningu i wyjazd do Trencianskich Teplic, do hotelu, na zasłużony odpoczynek.

Do mistrzostw świata zgłoszono 60 załóg z 16 państw: Austrii, Cypru, Czech, Danii, Francji, Hiszpanii, Izraela, Niemiec, Polski, Republiki Południowej Afryki, Rosji, Słowacji, Szwecji, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch. Rekordzistami pod względem liczebności była ekipa czeska, która wystawiła aż 8 załóg rajdowych.

TRENING

W czwartek 5 sierpnia nasza reprezentacja przy pięknej pogodzie wykonała po dwie trasy treningowe, z czego pierwszą jako tak zwany rekonesans, z postawionym celem zapoznania się z terenem i aktualnością map. Rejon Dubnicy to tereny górzyste, to pasma gór podobne do rejonu Jeleniej Góry i Nowego Targu. Część terenu na południe jest nizinna, z dobrze widocznymi miejscowościami, odcinającymi się od wielkich kompleksów pól uprawnych. Do tego mapy, które organizator wyprodukował na tę okoliczność, to mapy nowe, które okazały się mapami dokładnymi, nie stwarzającymi w większości problemów nawigacyjnych. Oczywiście rejony górskie nie należały do łatwych w nawigacji. W tychże rejonach przebiegały też konkurencje treningowe.

Zdjęcia: via Andrzej Osowski

więcej w numerze


Skrzydlata Polska - 11/2010
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.