950 mln Euro za zerwanie kontraktu na Mistrale

Zdjęcie: framboise-pornic

Francuska l’Opinion twierdzi, że Paryż wypłacił Moskwie ok. 950 mln Euro odszkodowania za zerwanie kontraktu na dostawę 2 desantowców klasy Mistral. W pierwszej kolejności wypłaty 893 mln Euro, czyli zwrotu zaliczek zapłaconych dotąd przez Rosjan, dokonała kompania ubezpieczeniowa Coface, która obsługiwała kontrakt. Dalsze 50-60 mln obciążyło budżet Francji. To odszkodowanie m.in. za koszty szkolenia marynarzy i dostosowania bazy we Władywostoku do bazowania Mistrali. Dalsze wypłaty są jeszcze negocjowane (Porozumienie w sprawie Mistrali?, 2015-07-31; Rozmowy o Mistralach zerwane, 2015-05-30).

Informatorzy francuskich mediów twierdzą, że producent Mistrali – DCNS zachował przewidziany umową zysk. Jednak rozmowy między DCNS a Coface były równie ostre jak negocjacje z Rosjanami. Rozmowy międzynarodowe miały być o tyle łatwiejsze, że strona rosyjska starała się zachować dobre stosunki z Francuzami. – Obie strony wykazały wolę polityczną, by rozmowy zakończyły się sukcesem – twierdzi informator l’Opinion. Według niego, Rosjanie mieli zgodzić się na obniżenie swych żądań o kilkadziesiąt milionów Euro (Do 5 mld Euro kary za Mistrale, 2015-05-17; Odszkodowanie za Mistrale?, 2015-04-24).

Równocześnie z rozmowami z Rosjanami Francuzi poszukują nabywców już wyprodukowanych okrętów. Na liście potencjalnych nabywców wymienia się Kanadę, Egipt, Malezję, Indie i Brazylię, a nawet Unię Europejską (Arabowie chcą kupić Mistrale, 2015-08-10). Francuzom spieszy się z podpisaniem nowej umowy, bo koszt utrzymania stojących w porcie Saint-Nazaire desantowców sięga kilku milionów Euro miesięcznie. Niezależnie od tego, Paryż musi liczyć się z tym, że nowy kontrahent zapłaci o 60-90 mln Euro mniej niż mieli zapłacić Rosjanie (1,2 mld Euro). Nie jest przy tym jasne, jak zostaną pokryte koszty przebudowy Mistrali do standardów NATO lub innych, stosowanych przez nowego kupca. Analitycy szacują je na 70-250 mln Euro.