Reklama
Reklama

Baza rosyjskiego lotnictwa w Wenezueli?

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zaproponował Rosji utworzenie bazy lotnictwa strategicznego na wyspie La Orchila.

O wenezuelskiej propozycji poinformował szef sztabu Dalnoj Awiacji WWS FR, gen. mjr Anatolij Żichariew. Żichariew był jednym z rosyjskich oficerów, którzy odwiedzili bazę na wyspie La Orchila w ubiegłym roku. Okazało się wówczas, że po niewielkich modyfikacjach lotnisko będzie mogło służyć bombowcom strategicznym. Długość pasa, wynosząca 3200 m, może być łatwo przedłużona o 300 m. Wtedy będą mogły z niego startować bombowce z pełnym obciążeniem.

We wrześniu 2008 w Wenezueli przebywały dwa bombowce o zmiennej geometrii skrzydeł Tu-160 (Tu-160 w Wenezueli). Latały kilkukrotnie nad Morzem Karaibskim, po czym powróciły do bazy w Rosji.

Według gen. Żachiriewa rozważana jest też możliwość utworzenia bazy rosyjskiego lotnictwa na Kubie. Jej powstanie zależy tylko od decyzji politycznej. W ub.r. kubańskie bazy odwiedzali rosyjscy lotnicy. Przylecieli jednak nie bombowcami, a samolotami transportowymi. Na Kubie znajduje się 4-5 lotnisk z pasami startowymi o długości ok. 4 km.

Rosyjskie lotnictwo strategiczne wznowiło loty patrolowe dalekiego zasięgu w 2007, po 15 latach przerwy. Ewentualne bazy w Wenezueli i na Kubie będą miały prawdopodobnie charakter czasowy.

O wenezuelskiej propozycji poinformował szef sztabu Dalnoj Awiacji WWS FR, gen. mjr Anatolij Żichariew. Żichariew był jednym z rosyjskich oficerów, którzy odwiedzili bazę na wyspie La Orchila w ubiegłym roku. Okazało się wówczas, że po niewielkich modyfikacjach lotnisko będzie mogło służyć bombowcom strategicznym. Długość pasa, wynosząca 3200 m, może być łatwo przedłużona o 300 m. Wtedy będą mogły z niego startować bombowce z pełnym obciążeniem.

We wrześniu 2008 w Wenezueli przebywały dwa bombowce o zmiennej geometrii skrzydeł Tu-160 (Tu-160 w Wenezueli). Latały kilkukrotnie nad Morzem Karaibskim, po czym powróciły do bazy w Rosji.

Według gen. Żachiriewa rozważana jest też możliwość utworzenia bazy rosyjskiego lotnictwa na Kubie. Jej powstanie zależy tylko od decyzji politycznej. W ub.r. kubańskie bazy odwiedzali rosyjscy lotnicy. Przylecieli jednak nie bombowcami, a samolotami transportowymi. Na Kubie znajduje się 4-5 lotnisk z pasami startowymi o długości ok. 4 km.

Rosyjskie lotnictwo strategiczne wznowiło loty patrolowe dalekiego zasięgu w 2007, po 15 latach przerwy. Ewentualne bazy w Wenezueli i na Kubie będą miały prawdopodobnie charakter czasowy.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.