Reklama
Reklama

Między 24 lipca a 5 sierpnia br. w Fort Pickett odbyły się eksperymentalne ćwiczenia z udziałem 3 ciężarówek Oshkosh MTVR, realizujących zadania w trybie bezzałogowym, korzystając z urządzeń pakietu TerraMax.

Jedna ze zdalnie sterowanych ciężarówek rodziny MTVR. Pojazdy tego typu mają ładowność do 15 t, zaś w terenie są zdolne przewozić ładunki o masie do 7 t / Zdjęcie: Oshkosh Defense

Na początku wieku dowództwo amerykańskich sił zbrojnych zakładało, że do 2015 ok. 33% wszystkich pojazdów wojskowych będzie pozbawione załogi. Z planów tych pozostało niewiele, głównie za sprawą odrzucenia rozwoju pojazdów lądowych programu Future Combat Systems, zbyt drogich i skomplikowanych technicznie (Więcej o amerykańskich cięciach, 2009-05-08; US Army rezygnuje z MULE i bsl Class IV, 2010-01-15).

Z drugiej jednak strony wojsko nadal wyraża zainteresowanie bezzałogowymi platformami lądowymi. Jest ono zdecydowanie mniejsze i w dużej mierze ukierunkowane na bezpieczne zaopatrywanie wojsk działających w Afganistanie.

Oshkosh bierze udział w pracach nad zdalnym kierowaniem swoich pojazdów od niemal dekady. W 2004, wraz z kilkoma innymi podmiotami, stworzono grupę TerraMax na potrzeby organizowanych przez agencję DARPA wyścigów bezzałogowych samochodów. Podjęte wtedy prace zaowocowały sprawnym systemem, nazwanym od grupy startującej w wyścigu. Składa się on z elektrycznych systemów sterowania układem jezdnym, napędowym i hamulcowym oraz zestawu nawigacyjnego.

Jego podstawą jest odbiornik GPS sprzężony z komputerem pokładowym i cyfrowymi mapami. Wspomaga je zestaw dzienno-nocnych kamer i radiolokator, dzięki czemu możliwe jest omijanie przeszkód. Urządzenia te przekazują dane do operatora, który zdalnie kieruje ciężarówką. Możliwe jest również działanie w pełni autonomiczne. Opracowane rozwiązania pozwalają także na podążanie identyczna trasą za prowadzącym samochodem, który także może być wozem bezzałogowym.

Na przełomie lipca i sierpnia na terenie Fort Pickett przeprowadzono kolejną serię prób systemu. Przeprowadzili ją specjaliści z wojskowego ośrodka badawczego US Marine Corps Warfighting Lab oraz Oshkosh Defense. Po raz pierwszy jednak w testach wzięli udział normalni żołnierze piechoty morskiej oraz 3 pojazdy (wcześniej testowano nie więcej niż jeden egz.).

Próby wykazały, że możliwa jest jazda wszystkich 3 wozów w kolumnie. Okazało się również, że jeden operator może kontrolować jednocześnie dwa pojazdy. Pozytywne wyniki nie przekładają się jednak na zapowiedź seryjnej produkcji czy wprowadzenie wozów do służby w Afganistanie. Program znajduje się jeszcze w fazie badawczej i ani producent, ani potencjalny użytkownik nie podają przybliżonych nawet dat rozpoczęcia służby operacyjnej przez zmodernizowane samochody.

Jedna ze zdalnie sterowanych ciężarówek rodziny MTVR. Pojazdy tego typu mają ładowność do 15 t, zaś w terenie są zdolne przewozić ładunki o masie do 7 t / Zdjęcie: Oshkosh Defense

Na początku wieku dowództwo amerykańskich sił zbrojnych zakładało, że do 2015 ok. 33% wszystkich pojazdów wojskowych będzie pozbawione załogi. Z planów tych pozostało niewiele, głównie za sprawą odrzucenia rozwoju pojazdów lądowych programu Future Combat Systems, zbyt drogich i skomplikowanych technicznie (Więcej o amerykańskich cięciach, 2009-05-08; US Army rezygnuje z MULE i bsl Class IV, 2010-01-15).

Z drugiej jednak strony wojsko nadal wyraża zainteresowanie bezzałogowymi platformami lądowymi. Jest ono zdecydowanie mniejsze i w dużej mierze ukierunkowane na bezpieczne zaopatrywanie wojsk działających w Afganistanie.

Oshkosh bierze udział w pracach nad zdalnym kierowaniem swoich pojazdów od niemal dekady. W 2004, wraz z kilkoma innymi podmiotami, stworzono grupę TerraMax na potrzeby organizowanych przez agencję DARPA wyścigów bezzałogowych samochodów. Podjęte wtedy prace zaowocowały sprawnym systemem, nazwanym od grupy startującej w wyścigu. Składa się on z elektrycznych systemów sterowania układem jezdnym, napędowym i hamulcowym oraz zestawu nawigacyjnego.

Jego podstawą jest odbiornik GPS sprzężony z komputerem pokładowym i cyfrowymi mapami. Wspomaga je zestaw dzienno-nocnych kamer i radiolokator, dzięki czemu możliwe jest omijanie przeszkód. Urządzenia te przekazują dane do operatora, który zdalnie kieruje ciężarówką. Możliwe jest również działanie w pełni autonomiczne. Opracowane rozwiązania pozwalają także na podążanie identyczna trasą za prowadzącym samochodem, który także może być wozem bezzałogowym.

Na przełomie lipca i sierpnia na terenie Fort Pickett przeprowadzono kolejną serię prób systemu. Przeprowadzili ją specjaliści z wojskowego ośrodka badawczego US Marine Corps Warfighting Lab oraz Oshkosh Defense. Po raz pierwszy jednak w testach wzięli udział normalni żołnierze piechoty morskiej oraz 3 pojazdy (wcześniej testowano nie więcej niż jeden egz.).

Próby wykazały, że możliwa jest jazda wszystkich 3 wozów w kolumnie. Okazało się również, że jeden operator może kontrolować jednocześnie dwa pojazdy. Pozytywne wyniki nie przekładają się jednak na zapowiedź seryjnej produkcji czy wprowadzenie wozów do służby w Afganistanie. Program znajduje się jeszcze w fazie badawczej i ani producent, ani potencjalny użytkownik nie podają przybliżonych nawet dat rozpoczęcia służby operacyjnej przez zmodernizowane samochody.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.