Reklama
Reklama

Minister obrony Estonii Hanno Pevkur i minister obrony Republiki Korei Ahn Gyu-back podczas spotkania w Seulu podpisali dwustronne porozumienie o współpracy. Jest ono związane z zainteresowaniem Estonii zakupem koreańskich systemów artylerii rakietowej Chunmoo.

 

Systemy Chunmoo mają uzupełnić w estońskiej armii już eksploatowane systemy HIMARS / Zdjęcie: MO Estonii

Szacuje się, że estońsko-koreańska współpraca może przynieść dziesiątki milionów euro bezpośrednich inwestycji w estońskim przemyśle obronnym. Szczegóły planowanej transakcji nie są jednak na razie znane i będą wypracowywane w toku dalszych rozmów na poziomie technicznym, między Centrum Inwestycji Obronnych (RKIK, Riigi Kaitseinvesteeringute Keskus), koreańską agencją eksportu i producentem systemu – Hanwha Aerospace. Kolejnym krokiem będzie natomiast podpisanie stosownych umów ramowych.

Oba państwa mają już doświadczenia współpracy w kwestiach obronnych. Estonia zakupiła w Republice Korei łącznie 36 armatohaubic samobieżnych K9 kal. 155 mm. Ich dostawy mają się zakończyć w przyszłym roku.

Estończycy w związku z pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa rozbudowują zdolności własnych sił zbrojnych. Jednym z najważniejszych obszarów są zdolności do wykonywania uderzeń na zaplecze przeciwnika, które stanowić mają element odstraszania.

Pozyskanie w tym celu systemów Chunmoo ma być uzupełnieniem już zamówionych w USA systemów HIMARS. W przypadku tych ostatnich Tallin zamówił w 2022 sześć wyrzutni wraz z amunicją. Ich dostawa została zrealizowana wiosną br. Niedawno Estończycy wyrazili również chęć zakupu kolejnych sześciu wyrzutni HIMARS i dużego zapasu amunicji do nich, w tym dodatkowych taktycznych rakiet balistycznych ATACMS o zasięgu 300 km.

Pozyskanie Chunmoo przez Estonię może także otwierać drogę do współpracy z Polską. Wojsko Polskie użytkuje spolonizowaną wersję tych systemów – Homar-K – których ma trafić do naszej armii 290. W najbliższych latach na terytorium Polski uruchomiona ma zostać produkcja licencyjna amunicji do nich. Będzie za nią odpowiadać polsko-koreańska spółka joint venture.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.