Kolizja na wodach Zatoki Perskiej

W miejsce wypadku USS Jacksonville (na zdjęciu) dowództwo V Floty wysłało samolot morski P-3 Orion. Załodze nie udało się jednak zlokalizować jednostki, z którą doszło do kolizji. Sam okręt uszkodził jedynie peryskop. Nie odnotowano zakłóceń pracy reaktora czy układu napędowego / Zdjęcie: US Navy

Do incydentu doszło wczoraj około 05:00 czasu miejscowego. Feralna jednostka – jeden z atomowych okrętów typu Los Angeles, USS Jacksonville (SSN 699) – w chwili kolizji znajdowała się pod wodą na głębokości peryskopowej.

Nie udało się ustalić, kto był drugim uczestnikiem zdarzenia. Najbardziej prawdopodobne jest zderzenie z cywilnym statkiem – wody Zatoki Perskiej są ruchliwym akwenem, głównie ze względu na obrót surowcami energetycznymi. Przekonała się o tym załoga niszczyciela rakietowego typu Arleigh Burke, USS Porter (DDG 78) (Okręt US Navy zderzył się z tankowcem, 2012-08-12), który w sierpniu 2012 zderzył się z japońskim tankowcem M/V Otowasan.

W ostatnim okresie rejon ten stał się także obszarem koncentracji sił morskich USA i sojuszników (LCS do Zatoki Perskiej, 2012-05-22). Jest to związane z irańskim programem nuklearnym, który według Waszyngtonu zmierza do uzyskania przez to państwo broni masowego rażenia.