Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Marcin Przeworski

Bułgarskie Su-25 to jedyne samoloty tego typu pozostające w wyposażeniu sił zbrojnych państwa-członka Paktu Północnoatlantyckiego. Będzie tak jednak jeszcze najwyżej przez kilkanaście miesięcy, gdyż samoloty te powoli szykowane są do wycofania z aktywnej służby. Znikną z nieba nad Bułgarią pomimo, iż są to aktualnie jedyne samoloty pozostające w służbie lotnictwa wojskowego tego kraju, wyspecjalizowane do uderzeń na cele naziemne.

Bułgarski Su-25 nr takt. 253 kołuje obok amerykańskiego C-130 Hercules podczas wspólnych ćwiczeń na terenie bazy w Bezmer / Zdjęcie: USAF
Bułgaria kupiła Su-25 (w kodzie NATO – Frogfoot) jako drugie państwo Układu Warszawskiego (zaraz po Czechosłowacji, która otrzymała je już w 1984). W sumie dostarczono do tego kraju 40 Su-25, wśród których było 36 jednomiejscowych Su-25K i 4 dwumiejscowe, szkolno-bojowe Su-25UBK. Weszły one do służby w 1988 i uzupełniły inne uderzeniowe samoloty bułgarskiego lotnictwa – MiGi-23BN i Su-22 - zastępując jednocześnie kompletnie przestarzałe MiGi-17 bazujące w Bezmer, na południowym wschodzie Bułgarii, niedaleko miasta Yambol.

Początkowo Su-25 używane były do zadań bliskiego wsparcia powietrznego i dopiero po wycofaniu w 2003 MiGów-23BN, a 2004 Su-22, do listy ich zadań włączono ataki na cele naziemne na zapleczu przeciwnika. Ponieważ lotnisko w Bezmer przygotowane było do stacjonowania na nim stosunkowo niewielkich MiGów-17, po ich wymianie na Su-25 okazało się, że nowe samoloty nie mieszczą się w hangarach! Niestety, z powodów ekonomicznych i organizacyjnych nigdy nie zatwierdzono żadnych poważniejszych inwestycji w infrastrukturę bazy, co poskutkowało, że przez cały okres 24 lat swojej służby bułgarskie Su-25 stacjonowały pod gołym niebem, a zbyt małe dla nich schronohangary stały puste! Obecnie jednak nie ma to już większego znaczenia, gdyż w czynnej służbie pozostaje zaledwie około 14 samolotów – w tym 10 Su-25K i wszystkie 4 dostarczone do Bułgarii Su-25UBK (reszta została sprzedana lub jest przechowywana na terenie bazy). W związku z tym większość jeszcze sprawnych egzemplarzy przechowywana jest w dwóch hangarach obsługi technicznej znajdujących się na lotnisku.

Kpt. Vladislav Todorov, pilot Su-25, prezentuje kabinę swojego Su-25 1st. Lt. Priscilli Gaddings, pilotowi uderzeniowego A-10 Thunderbolt II z 81. Fighter Squadron UAF / Zdjęcie: USAF

Wszystkie bułgarskie Su-25 służą obecnie w 22. Shturmova Avio Eskadrila (22. ShtAE – 22. Eskadra Lotnictwa Szturmowego), która należy do 22. Shturmova Aviacionna Basa (22. ShtAB – 22. Baza Lotnictwa Szturmowego). Aktualnie eskadra składa się z zaledwie kilkunastu pilotów, a młodzi lotnicy nie trafiają tu już od kilku lat, gdyż z powodu planów rychłego wycofania typu ze służby nie opłaca się już szkolić nowych pilotów. Co gorsza, roczny nalot obecnie latających załóg na bułgarskich Su-25 w zasadzie nie przekracza 30-40 godzin w powietrzu, co nijak ma się do ogólnie przyjętych standardów natowskich.

Jak już wspomniano, bułgarskie Su-25 nie polatają zbyt długo. Najnowsze plany zakładają wycofanie ostatnich egzemplarzy najdalej z końcem 2014. Jednostka ustawicznie boryka się z brakiem wystarczającej ilości paliwa i części zamiennych, co powoduje czasowe uziemienie niektórych spośród latających wciąż egzemplarzy, a na kompleksowe remonty - o modernizacji nawet nie wspominając - nie ma pieniędzy. Jedynie w latach 2004-2005 6 samolotów (w tym 4 Su-25K i 2 Su-25UBK) nieznacznie zmodyfikowano, by mogły działać w środowisku NATO/ICAO. Ale nie na wiele się to przydało, gdyż z powodu ograniczeń finansowych bułgarskie Su-25 ostatni raz za granicą ćwiczyły we francuskim Saint Dizier w ramach Co-operative Key 2002! Od tamtego czasu brały już tylko udział w międzynarodowych ćwiczeniach (głównie z udziałem Amerykanów) realizowanych wyłącznie na terenie Bułgarii.

Dwumiejscowy Su-25UBK nr takt. 002 to jeden z czterech dostarczonych do Bułgarii. Obecnie wszystkie szkolno-bojowe egzemplarze wciąż pozostają w służbie / Zdjęcie: bułgarskie lotnictwo wojskowe

Na skutek ciągłej restrukturyzacji, oznaczającej stałe zmniejszanie liczebności i stanu posiadania bułgarskiego lotnictwa wojskowego (dość powiedzieć, że do 2014 jego personel zostanie zmniejszony z 9000 do zaledwie 6750 osób), także baza w Bezmer zostanie zamknięta tuż po ostatecznym wycofaniu ze służby Su-25. Zadania tych ostatnich – przynajmniej częściowo – mają przejąć nowe wielozadaniowe samoloty bojowe, które rząd Bułgarii zamierza pozyskać w ciągu kilku najbliższych lat.

Szkolno-bojowy Su-25UBK oczekuje na pozwolenie wykołowania na pas startowy. W tle lądujący amerykański Hercules / Zdjęcie: USAF

Bułgarski Su-25K w locie / Zdjęcie: archiwum

Amerykański A-10 Thunderbolt II na drodze kołowania na lotnisku w Bezmer. Na drugim planie, przed schronohangarami, trzy wycofane ze służby Su-25 / Zdjęcie: USAF

Kołujące na start bułgarskie Su-25 / Zdjęcie: bułgarskie lotnictwo wojskowe


Aeroplan - 03/2013
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.