Specjalistom z Defence Research and Development Organisation (DRDO) udało się ustalić przyczynę awarii pocisku manewrującego Nirbhay, której doznał on w czasie marcowego testu.
Informację taką podał minister obrony Indii, A.K. Antony. Przypomnijmy, że marcowa próba pocisku manewrującego Nirbhay została przerwana poprzez uruchomienie jego mechanizmu samozniszczenia (Próba Nirbhaya, 2013-03-12). Nadzorujący test przedstawiciele DRDO podjęli taką decyzję, gdy w trakcie lotu pocisk niespodziewanie zaczął zbaczać z obranego kursu.
Od tamtego wydarzenia pracownicy DRDO starali się ustalić przyczynę marcowego niepowodzenia. W pisemnym oświadczeniu ministra Antony’ego, stanowiącym odpowiedź na interpelację jednego z parlamentarzystów, poinformował on o błędach działania układu nawigacji bezwładnościowej pocisku. To właśnie miało doprowadzić do wspomnianych zakłóceń lotu Nirbhaya oraz konieczności przerwania całej próby.
Zdaniem szefa resortu obrony, specjaliści z DRDO prowadzą już prace zmierzające do udoskonalenia wspomnianego układu. Antony nie podał jednak stopnia ich zaawansowania, ani też przewidywanej daty kolejnej próby Nirbhaya.