VOP CZ zaprezentował na zakończonych w piątek targach w Brnie interesująca propozycję pojazdu rozpoznania skażeń zabudowaną na bazowym wozie z rodziny Iveco LMV.
VOP CZ to zatrudniające 1,3 tys. pracowników przedsiębiorstwo powstałe w 2012 po zmianie nazwy VOP-026 Šternberk i wcieleniu do niego wcześniej w 2010 VOP 025 Nový Jičín (4 czeskie Pandury do Afganistanu, 2010-10-05, Pandury w czeskim wojsku, 2009-10-05), jak też instytutów badawczo-rozwojowych VTÚPV Vyškov, VTÚVM Slavičín (Termobaryczny GROM, 2010-12-24) i VTÚO Brno (Czesi konsolidują zakłady przemysłu obronnego , 2009-04-01).
Pokazany w Bronie pojazd IVECO (IDEB 2012: Czeskie LMV z ZSRD 07, 2012-05-05, Kolejne afery w Czechach, 2011-04-14, Czesi zamówili kolejne LMV, 2009-12-29) został przeznaczony do przeprowadzania rozpoznania chemicznego, radiologicznego i biologicznego, przy czym dwa pierwsze zadania może wykonywać także w ruchu. Załogę wozu stanowi zaledwie dwóch żołnierzy – kierowca i dowódca-operator. Zajmują oni miejsce w kabinie wozu zabezpieczonej przed skutkami skażeń. Zabudowa składa się z zestawu sensorów i jest całkowicie zdalnie sterowana ze stanowiska dowódcy wozu, podobnie jak mały pojazd bezzałogowy, który może np. pobrać próbkę gruntu.
Załoga dysponuje wielozadaniowym pulpitem, który może służyć do sterowania systemem zarządzania sensorami, systemem wymiany informacji oraz zdalnie sterowanym modułem EVPU ZSRD 07 z km MAG. Drugi monitor znajduje się na giętkim mocowaniu i może służyć dowódcy lub kierowcy.
Wojsko Polskie będzie poszukiwać następcy wysłużonych wozów BRDM-2Ch, warto więc spojrzeć na czeskie doświadczenia w tej materii. Prezentowany wóz przechodzi obecnie testy wojskowe i po pomyślnym ich zakończeniu rozpocznie służbę w siłach zbrojnych Czech.