Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do tureckich władz, Ankara może zdecydować się na ponowne rozpisanie przetargu na budowę sześciu korwet typu Ada.
Informacja na ten temat pojawiła się w ostatnich dniach. Przypomnijmy, że w styczniu br. Ankara zdecydwała, że zwycięzcą ówczesnego przetargu na wspomnianą budowę 6 korwet typu Ada (program Miligem) zostało RMK Marine (RMK Marine zbuduje tureckie korwety, 2013-01-07). Wartość zlecenia miała sięgać 1,5-2,5 mld USD.
Według informacji przekazywanych przez osoby zbliżone do tureckiego rządu, premier tego państwa, Recep Tayyip Erdoğan, rozważa unieważnienie wyników niedawnego postępowania przetargowego i rozpisanie konkursu na nowo. Powodem mają być, paradoksalnie, niedawne zamieszki społeczne, do których doszło w większych miastach kraju, w tym m.in. w Ankarze.
W czasie masowych protestów w Stambule, część protestujących przeciwko władzy centralnej, miała schronić się na terenie jednego z hoteli grupy Divan. Podmiot ten jest częścią Koç Holding, w skład którego wchodzi także wspomniany RMK Marine. Nieoficjalnie, anulowanie wyników styczniowego konkursu miałoby więc stanowić formę ukarania przedsiębiorstwa za pomoc demonstrującym.
Rozpisanie przetargu na korwety typu Ada na nowo, przynajmniej teroretycznie, nie powinno mieć większego wpływu na rozwój programu Miligem. Zwycięzcą nowego konkursu zostałoby najprawdopodobniej, uznawane za 2. z faworytów, przedsiębiorstwo stoczniowe Dearsan.
Z kolei dla samego RMK Marine, jego przynależność do napiętnowanego obecnie przez władze Koç Holding może mocno utrudnić rywalizację w przetargu na 10 nowych okrętów interwencyjnych (Turcja chce kupić okręty interwencyjne, 2013-08-12). Co ciekawe, w omawianym konkursie udział zamierza wziąć także wspomniane Dearsan.