Przedstawiciele wojsk lotniczych Wenezueli potwierdzili zakupy kolejnych statków latających: transportowców Ił-76, śmigłowców uderzeniowych Mi-28 i szkolno-bojowych Hongdu K-8.
Po roku testowania Ił-a 76, Wenezuela zdecydowała się ostatecznie na zakup 10 samolotów tego typu w wersji transportowej. Na mocy tego samego porozumienia pozyska także 2 powietrzne tankowce Ił-78. Te pierwsze będą służyć w Grupo Aéreo de Transporte Nº6 w bazie lotniczej El Libertador w Palo Negro, w stanie Aragua. Drugie zastąpią parę Boeingów 707-320C w Grupo Aéreo de Transporte Nº12 (zobacz: Wenezuelskie Su-30 gotowe do tankowania z KC-707). Dwa transportowe Iły trafią do odbiorcy jeszcze w tym roku, pozostałe w 2009.
O wiele mniej informacji ujawniono przy okazji zakupu śmigłowców Mi-28NEh Night Hunter (Nocny Łowca). Wiadomo, że będą one dopełnieniem Mi-35. Pierwsze Mi-28 mają zostać przetransportowane do Wenezueli w drugiej połowie 2009. Jest to pierwszy kontrakt eksportowy, dotyczący maszyn tego typu.
Śmigłowce zastąpią prawdopodobnie amerykańskie samoloty szturmowe Rockwell OV-10 Bronco, służące obecnie w Grupo Aéreo de Operaciones Especiales Nº 15, w bazie General Rafael Urdaneta w Maracaibo, w stanie Zulia.
Trzecie porozumienie dotyczy pozyskania z Chin 24 odrzutowych samolotów szkolno-bojowych Hongdu K-8 Karakorum (ten typ maszyn powstał w wyniku chińsko-pakistańskiej współpracy w latach 1990.). Zostaną one prawdopodobnie przydzielone do Grupo Aéreo de Caza Nº 12, w bazie Teniente Vicente Landaeta Gil, niedaleko miasta Barquisimeto. Zastąpią wycofane kilka lat temu T-2 Buckeye. Wybór samolotów chińskich podyktowany był fiaskiem starań o brazylijskie Embraer Super Tucano, do czego przyczynił się silny sprzeciw USA.
Na podstawie informacji Santiago Rivasa i Juana Carlosa Cicalesi