Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Holandia kończy misję w Turcji

Wojska lądowe, Strategia i polityka, 26 sierpnia 2014

Na początku przyszłego roku holenderski kontyngent wojskowy w Turcji zostanie wycofany do kraju.

Pod koniec 2012 NATO zdecydowało się wysłać 6 baterii Patriot do Turcji, w celu ochrony jej terytorium przed ostrzałem artyleryjskim lub bombardowaniem od strony Syrii. USA, Niemcy i Holandia zgodziły się na rozmieszczenie na południu Turcji po 2 zestawów Patriotów i około 200 żołnierzy stanowiących m.in. ich obsługę. Holenderski kontyngent stacjonuje niedaleko 2-milionowego miasta Adana / Zdjęcie: MO Holandii

Władze Holandii ogłosiły, że wraz z końcem stycznia holenderski kontyngent wojskowy, stacjonujący w Turcji od początku 2013, zostanie ostatecznie wycofany do kraju. Holendrzy zdecydowali się nie przedłużać swojej misji, głownie ze względu na problemy z jej finansowaniem oraz obawę o stan techniczny wysłanych nad granicę z Syrią dwóch baterii systemu przeciwlotniczego / przeciwrakietowego Patriot (Zmiana warty w Turcji, 2014-06-03).

Dalsze utrzymanie holenderskich Patriotów w Turcji byłoby zbyt dużym obciążeniem dla i tak stale ograniczanego budżetu obronnego Holandii. Część holenderskiej klasy politycznej nie widzi bowiem sensu w ponoszeniu kosztów ochrony terytorium natowskiego sojusznika w chwili, gdy ze względu na cięcia wydatków obronnych, rodzime siły zbrojne muszą nieustannie pozbywać się uzbrojenia i wyposażenia. Przypomnijmy, że w ostatnich latach Holendrzy wycofali ze służby i częściowo już odsprzedali m.in. samolot transportowy DC-10 (Holandia wycofuje DC-10, 2014-04-24), czołgi podstawowe Leopard 2A6 (Holandia sprzedała Leopardy, 2014-01-16), czy część bojowych wozów piechoty CV9035NL, które najprawdopodobniej odkupi Estonia (Estonia chce kupić sprzęt pancerny, 2014-04-08).

Dużo obaw holenderskich wojskowych wzbudza też stan techniczny rozmieszczonych w Turcji przed niemal dwoma laty zestawów przeciwlotniczych. Trudne warunki pogodowe oraz sporadyczne i przeglądy naprawcze prowadzone ad hoc na miejscu, mogły bowiem znacznie ograniczyć rzeczywisty potencjał bojowy baterii, które wymagają remontu i modernizacji.

Nie wiadomo, jak holenderska wolta wpłynie na stanowisko innych państw NATO, które rozmieściły w Turcji swoje zestawy Patriot, a więc Niemiec i USA. Wydaje się mało prawdopodobne, aby wycofanie się Holendrów skłoniło rządy w Berlinie i Waszyngtonie do podobnego kroku. Przede wszystkim dlatego, że obydwa państwa dysponują znacznie większym budżetem obronnym, niż Holandia.

Poza tym opłaca się im ponosić koszta utrzymania w Turcji Patriotów i około 200-osobowego kontyngentu obsługujących ich żołnierzy. Niemcy zdają sobie bowiem sprawę, że nagłe wycofanie się z Turcji może spowodować protesty wśród licznej mniejszości tureckiej mieszkającej w tym państwie, co mogłoby przełożyć się na spadek poparcia społecznego dla rządu centralnego. USA z kolei współpracują z Turcją w walce z bojówkami Państwa Islamskiego (dawniej Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie, ISIS), wykorzystując m.in. tureckie lotniska wojskowe, a także korzystając ze wsparcia wywiadowczego i logistycznego Turków (USA o lotach nad Irakiem , 2014-08-12).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.