Krwawy rok w Iraku

Zdjęcie: Stars & Stripes

Od wiosny 2013 Irak doświadcza rosnącej aktywności sunnickich ekstremistów powiązanych z lokalną al-Kaidą. Celem ich ataków są zarówno szyiccy cywile, jak i członkowie irackich sił bezpieczeństwa, tak policyjnych jak i wojskowych. Każdy kolejny miesiąc przynosił nowe ofiary, a miesięcznie ginęło nierzadko ponad 1000 osób (Kolejny krwawy miesiąc w Iraku, 2013-09-02, Irak się wykrwawia, 2013-08-05).

Sunnicka ekstrema, próbujący bronić się przed nią szyici, a także słabo uzbrojone i wyszkolone siły bezpieczeństwa, to w Iraku codzienność. Dodatkowo narastający impas polityczny między przedstawicielami obu grup etnicznych oraz przejawiający coraz silniejsze dążenia separatystyczne Kurdowie (Problem kurdyjskich dezerterów w Iraku, 2013-06-12) doprowadziły do tego, że Irak stanął na krawędzi stałej destabilizacji, wojny domowej, a nawet podziału terytorialnego (Irakowi grozi wojna domowa, 2013-07-11). Z całą pewnością z powagi sytuacji sprawę zdają sobie władze w Bagdadzie, które zwróciły się już do sojuszników, zwłaszcza do USA, z prośbą o pomoc, zarówno wywiadowczą, jak i sprzętową (Irak krwawi i prosi o pomoc, 2013-11-04.

Postępująca destabilizacja Iraku to do pewnego stopnia skutek prawie 3-letniej wojny domowej w sąsiedniej Syrii (Most powietrzny dla Syrii, 2013-12-17). Walczące z reżimem Baszara al-Asada bojówki lokalnej al-Kaidy znacznie urosły w siłę w porównaniu do minionych lat, co dało im okazję do rozszerzenia swej działalności ekstremistycznej na terytoria kontrolowane przez Bagdad (Iracka Al-Kaida przypomniała o sobie , 2013-03-20, Eskalacja przemocy w Iraku , 2013-10-01).

Z kolei słabnąca kontrola Bagdadu nad całością kraju, a także włączenie się syryjskiej mniejszości kurdyjskiej we wspomnianą wojnę domową (Syria zbroi Kurdów, 2013-11-25, Syryjscy Kurdowie walczą z al-Kaidą, 2013-08-01), skłoniło władze irackiego Kurdystanu do podjęcia bardziej zdecydowanych niż w przeszłości działań, których celem jest uzyskanie większej lub też pełnej suwerenności względem Iraku. Taka sytuacja może doprowadzić jednak do walk między Kurdami, a wojskami wiernymi rządowi centralnemu, co przy towarzyszących niepokojach religijnych, jest prostą drogą na powrót do walk wewnętrznych z lat 2007-2008, a nawet na rozpad państwa.