Irak stara się o zakup w USA kolejnej partii uzbrojenia i sprzętu wojskowego, obejmującego m.in. śmigłowce, transportery opancerzone, moździerze i ppk, wraz z amunicją, za ok. 5,4 mld USD oraz usługi w zakresie odbudowy infrastruktury wojskowej o wartości do 1,6 mld USD.
Dokumenty w tej sprawie trafiły dwa dni temu do Kongresu USA. Zakup ma objęć m.in. 24 uzbrojone, lekkie śmigłowce Bell 407 lub Boeing AH-6, 565 moździerzy M120 kalibru 120 mm z amunicją, 665 moździerzy M252 kalibru 81 mm z amunicją, 22 zestawy ppk M299 Helfire z zapasem 200 pocisków bojowych i broń strzelecką, również z odpowiednim zapasem amunicji. W drugim pakiecie zawarto 392 transportery opancerzone LAV-25, w tym 40 pojazdów w wersjach specjalistycznych, oraz całą gamę uzbrojenia pokładowego i sprzętu dodatkowego.
Nieco wcześniej ta sama procedura objęła zakup samolotów transportowych C-130J-30 i samochodów pancernych M1117 Guardian za ok. 1,7 mld USD (zobacz: Herculesy i Guardiany dla Iraku), a w marcu Humvee, inne pojazdy mechaniczne, broń strzelecką i amunicję za 1,39 mln USD (Zobacz: Kolejne zakupy Iraku w USA). Bagdad zamierza również pozyskać m.in. kilkadziesiąt łodzi i okrętów patrolowych (zobacz: Plany irackiej marynarki), a także doposażyć wojska lotnicze (zobacz m.in.: Rozpoznawczy King Air dla Iraku).
W pierwszym okresie istnienia nowych władz irackich, sprzęt dla wojska i policji irackiej pozyskiwano głównie drogą darowizn lub przez opłacanie zakupów z amerykańskich funduszy pomocowych. Rozpoczęto jednocześnie kupowanie stosunkowo niewielkich ilości sprzętu, bezpośrednio przez rząd w Bagdadzie. Z tego właśnie okresu pochodzą najbardziej intratne zamówienia dla polskich przedsiębiorstw zbrojeniowych.
W miarę upływu czasu, środki władz irackich zaczęły się znacząco zwiększać, z powodu wzrastających cen ropy naftowej oraz lepszego zabezpieczenia rurociągów. W 2007 Bagdad sprzedał za granicę ropę naftową za ok. 60 mld USD (średnio po 87 USD za baryłkę). Pojawiły się więc znaczne środki na inwestycje w wyposażenie sił zbrojnych i policji (rząd wydaje na ten cel ok. 10 mld USD rocznie).
O ile jednak w pierwszym okresie Irakijczycy pozyskiwali uzbrojenie w różnych krajach, obecnie coraz większe zamówienia kierują do USA. Przed ostatnio negocjowanymi umowami, portfel zamówień (łącznie z wartością dostarczonego sprzętu), wynosił ok. 15 mld USD, w tym 6 mld miały wynosić zamówienia w USA. Obecnie finalizowane kontrakty podniosą te kwoty odpowiednio do 22 i 13 mld USD. Waszyngton zaczyna więc być głównym dostawcą sprzętu wojskowego do Iraku, a Bagdad z kolei staje się jednym z największym importerów amerykańskiej broni.