Do końca roku powinien zostać sfinalizowany proces przejęcia przez General Dynamics spółki Jet Aviation, jednego z największych przedsiębiorstw serwisowych i czarterowych odrzutowców dyspozycyjnych na świecie.
Jet Aviation został założony w 1967 przez Szwajcara, Carla W. Hirshmana. Na początku wykupił on hangary Globe Air w Bazylei i zajął się zaopatrywaniem samolotów dyspozycyjnych. Z czasem założył kolejne centra zaopatrzeniowe, w Zurychu i Genewie. Od 1975 rozpoczęła się ekspansja zagraniczna. Powstały filie w Dusseldorfie, Jedda w Arabii Saudyjskiej, później zaś w USA, Wielkiej Brytanii, Singapurze, ZEA i Chinach. Jet Aviation zajął się również serwisowaniem samolotów, pośrednictwem w handlu egz. używanymi i – wreszcie – czarterowaniem odrzutowców i śmigłowców dyspozycyjnych.
Obecnie Jet Aviation zatrudnia ponad 5100 osób, posiadając 25 obiektów w Europie, Ameryce Północnej i Azji. Jest także właścicielem 200 odrzutowców, od 6-osobowych Cessna Citation, po międzykontynentalne, kilkunastoosobowe największe modele Bombardierów, Dassault i Gulfstreamów.
Od 2005 przedsiębiorstwo należy do europejskiego funduszu inwestycyjnego Permira. Choć szczegóły umowy były tajne, szacuje się, że rodzina Hirshmanów sprzedała przedsiębiorstwo za ok. 600 mln USD.
Permira po roku zdecydowała się na wykup dla Jet Aviation podobnej spółki w USA, Midcoast Aviation. Pozwoliło to – po niecałych 3 latach – doprowadzić do zyskownej sprzedaży wzmocnionego Jet Aviation General Dynamics za ok. 2,25 mld USD. Wczoraj o decyzji tej poinformowali przedstawiciele obu stron. Faktyczne przejęcie potrwa do końca roku.