Rząd Izraela podjął decyzję o zakupie kolejnych samolotów wielozadaniowych F-35A. Tym razem 14.
Wczoraj rząd Izraela zadecydował, że nabędzie 14,a nie 25, kolejnych samolotów wielozadaniowych Lockheed Martin F-35A Lightning II (Izrael kupi dodatkowe F-35, 2014-10-30). Koszt zakupu to 2,82 mld USD (10,4 mld zł). Decyzja została podjęta mimo sprzeciwu ministra planowania strategicznego i wywiadu i ds. stosunków międzynarodowych Juwala Steinitza oraz ministra rolnictwa i rozwoju wsi Ja’ira Szamira, którzy uważali, że Izraelowi wystarczy 36 samolotów tego typu (Ministrowie Izraela przeciw F-35, 2014-11-09).
Steinitz stwierdził, że zasięg, udźwig i manewrowość F-35 nie odpowiadają potrzebom Hejl HaAvir (izraelskich wojsk lotniczych). W dodatku ich wyposażenie jest produkowane w USA, co oznacza, że Izrael nie będzie mógł zabudować w nich własnych urządzeń.
Zwolennicy zakupu Lightningów II twierdzą, że w/w liczba jest niewystarczająca dla zachowania zdolności uderzeniowych Hejl HaAvir i przeciwdziałania zagrożeniom ze strony państw arabskich i Iranu. Ich zdaniem należy zakupić co najmniej 50 F-35, ponieważ Lockheed zgodził się już na nabycie w zamian izraelskiego wyposażenia za sumę 6 mld USD (ponad 22 mld zł). W dodatku transakcja taka znacznie polepszy relacje z Waszyngtonem.
Wstępne plany Hejl HaAvir zakładały pozyskanie 50 F-35A, przeznaczonych do wyekwipowania 2 eskadr, liczących po 24 samoloty. Pozostałe 2 miałyby służyć do prób i badań. Według najnowszych planów Izrael zakupi na razie 33 F-35 z funduszy pomocowych USA. Ich dostawy rozpoczną się pod koniec 2016 i zakończą w 2021. Pozostałe 17 samolotów będzie nabytych w przyszłości.