Amerykański Departament Obrony nadal prowadzi prace modernizacyjne największej na świecie bomby do niszczenia umocnień – GBU-57. Jej ostatni test miał miejsce w połowie stycznia.
WSJ poinformował, że Departament Obrony USA nadal prowadzi prace nad modernizowaniem największej na świecie bomby do niszczenia umocnień (GBU-57 gotowa do użycia, 2013-01-17) – 30000-funtowej (13,5 t) GBU-57 MOP (Massive Ordnance Penetrator). W ostatnim okresie zmodyfikowano konstrukcję bomby, system naprowadzania i zwiększono odporność na zakłócenia. Program realizowano w trakcie negocjacji z Iranem, dotyczących przerwania programu budowy broni jądrowej przez ten kraj. Ulepszenie bomby miało wpłynąć na negocjatorów irańskich, którzy mieli brać pod uwagę rosnącą groźbę skutecznego ataku na wykute w skałach, umocnione instalacje służące do wzbogacania uranu.
Ostatni test bomby GBU-57 miał miejsce niedawno, bo w październiku 2014 (według WSJ – także w styczniu br.). Bombę zrzucono z samolotu B-2A, który wystartował z bazy Whiteman w stanie Missouri, gdzie znajduje się skład GBU-57. Cel był umieszczony na poligonie White Sands Missile Range w Nowym Meksyku. Testowano odporność na zakłócenia układu naprowadzania i skuteczność zniszczenia celu imitującego irański bunkier.
Skonstruowana przez Boeinga bomba GBU-57 waży o blisko 4 tony więcej niż GBU-43 (Makieta MOP ujawniona, 2007-12-29), nazywana matką wszystkich bomb. Około 80% jej masy stanowi stalowy kadłub, który ma przebijać pierwsze warstwy osłony bunkra. Później wybucha ładunek bojowy ważący 2,4 t.
GBU-57 kosztuje ok. 15 mln USD. Na zakup 20 tego typu bomb Pentagon przeznaczył 300 mln USD.