Dowództwo wielonarodowej koalicji pod przywództwem Arabii Saudyjskiej zintensyfikowało naloty na pozycje bojowników Huti w Jemenie.
Rzecznik prasowy koalicji 9 państw walczących z bojownikami Huti w Jemenie, saudyjski generał brygady Ahmed Asiri, poinformował o zintensyfikowaniu nalotów na pozycje rebeliantów. Koalicjanci przeprowadzają obecnie ponad 100 akcji bojowych dziennie. Za cel obierane są przede wszystkim magazyny i składy z bronią, centra łączności i dowodzenia, ośrodki szkoleniowe i kanały przerzutu zaopatrzenia i wyposażenia wojskowego oraz jemeńskie bazy wojskowe zajęte przez rebeliantów (Jemeński CN-235 zniszczony, 2015-03-31).
Operacje lotnicze prowadzone są w ramach zapoczątkowanej w marcu operacji Decisive Storm. Gen. Asiri poinformował, że siłom koalicji udało się uszkodzić główne centra dowodzenia bojowników Huti, utrudniając im organizację i koordynację akcji bojowych. Zniszczono też wiele magazynów i składów z bronią, co wpłynęło na tempo ofensywy rebeliantów w niektórych częściach Jemenu.
Bombardowania pozycji Huti w Jemenie rozpoczęły się 25 marca. Państwa koalicji dokonały dotąd ponad 2300 nalotów. Duży nacisk kładziony jest na zniszczenie pozycji rebeliantów wokół północno-zachodniego miasta Sada, położonego zaledwie kilkadziesiąt km od granicy z Arabią Saudyjską oraz stolicy kraju, Sany.