Program rozwoju południowokoreańskiego samolotu wielozadaniowego napotkał przeszkody ze strony Waszyngtonu.
Południowokoreańska agencja ds. zamówień wojskowych (DAPA) nie uzyskała od Stanów Zjednoczonych Ameryki zgody na pozyskanie 4 kluczowych technologii, zastosowanych w konstrukcji samolotu wielozadaniowego Lockheed Martin F-35 Lightning II. Są to radiolokator z anteną fazowaną, czujnik termolokacyjny (IRST) umożliwiający przeszukiwanie przestrzeni i śledzenie celów, zasobnik celowniczy z wyposażeniem optoelektronicznym i układ zakłócający, działający w paśmie fal radiowych.
Wspomniane urządzenia miały stanowić wyposażenie nowego wielozadaniowego samolotu bojowego KF-X. Ogółem, na mocy umowy w sprawie zakupu F-35 dla Daehanminguk Gong-gun (wojsk lotniczych Republiki Korei), Amerykanie mieli przekazać Azjatom w ramach offsetu 25 technologii wykorzystanych w konstrukcji Lightninga II (Koreańskie F-35 bez uzbrojenia, 2014-10-18).
W tej sytuacji, twierdzi DAPA, rząd w Seulu spróbuje zawrzeć analogiczne porozumienie z innymi producentami. Innym rozwiązaniem jest opracowanie wyposażenia dla KF-X siłami rodzimego przemysłu. Nie będzie to jednak łatwe. Zdaniem jednego z południowokoreańskich wojskowych opracowanie od podstaw radiolokatora z anteną fazowaną może zająć 20-30 lat (sic!).
Z kolei politycy opozycji uważają, że nawet jeżeli Republice Korei uda się opracować wspomniane na wstępie urządzenia, nie będą one kompatybilne z pozostałymi, przekazanymi przez Amerykanów. Podobny problem może pojawić się w przypadku pozyskania technologii od innych producentów samolotów wielozadaniowych. W efekcie program KF-X może zostać zastopowany (Przetarg na KF-X przesunięty, 2015-02-11).
Dyskusje dotyczące transferu technologii w ramach zakupu F-35 mają być tematem rozmów podczas następnego spotkania polityków z Republiki Korei i USA.