Rząd w Helsinkach przygotowuje kolejną serię cięć wydatków obronnych państwa.
Lokalne media od kilku dni informują o nowym, wciąż przygotowywanym przez rząd planie cięć wydatków obronnych Finlandii. Według informatorów zbliżonych do kręgów ministerialnych, do których dotarł jeden z największych fińskich dzienników, Helsingin Sanomat, władze centralne chcą utrzymać budżet ministerstwa obrony na stałym poziomie w ciągu najbliższych 5 lat. W rzeczywistości będzie to oznaczać zmniejszenie zasobów finansowych resortu, biorąc pod uwagę inflację i wzrost płac.
W najbliższych latach głównym priorytetem ministerstwa, na czele którego od zaledwie kilku miesięcy stoi Jussi Niinistö, będzie utrzymanie wymaganej zdatności obecnie eksploatowanego sprzętu i szybki rozwój nowych zdolności sił zbrojnych, w tym prowadzenia wojny cybernetycznej i działań w sieciocentrycznej przestrzeni bitewnej. Odbędzie się to kosztem wydatków na działania operacyjne sił zbrojnych, a także podnoszenie zdolności bojowych żołnierzy.
Ograniczone zostaną m.in. programy szkolenia pilotów samolotów bojowych F-18 Hornet i załóg śmigłowców NH90 (Finlandia odebrała ostatniego NH90 , 2015-07-09). Rzadziej na patrole bojowe wychodzić będzie też fińska flota. Część komentatorów sugeruje również, że kontynuacja cięć wydatków obronnych odbije się na poziomie szkolenia rezerwistów, choć rząd centralny oficjalnie stanowczo temu zaprzecza.
Niewykluczone, że cięcia budżetowe negatywnie wpłyną też na plany zakupowe resortu. Helsinki chciały zapoczątkować w najbliższych latach serię przedsięwzięć, których celem byłaby wymiana obecnie eksploatowanego uzbrojenia. Priorytetem rządu będzie kupno nowych samolotów wielozadaniowych i okrętów (Finlandia modernizuje flotę, 2015-09-30; Potencjalni następcy fińskich Hornetów, 2015-06-12).