Resort obrony W. Brytanii zamierza kupić nowe śmigłowce uderzeniowe bezpośrednio od producenta.
Dziennik The Telegraph donosi o możliwości zakupu nowych śmigłowców uderzeniowych AH-64E Guardian, przeznaczonych dla Army Air Corps (AAC, lotnictwa brytyjskich wojsk lądowych), bezpośrednio od producenta – Boeinga, wraz zapewnieniem obsługi technicznej. Kontrakt ma być wart 2 mld GBP (11,6 mld zł).
Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestuje koncern Leonardo-Finmeccanica. Według jego szefostwa, z punktu widzenia brytyjskiego podatnika lepsze byłoby montowanie śmigłowców w zakładach w Yeovill, gdzie zatrudnionych jest 3700 osób. Pozwoliłoby to na utrzymanie wysokokwalifikowanych pracowników i zachowanie zdolności przemysłowych jedynej brytyjskiej wytwórni śmigłowcowej (Modernizacja brytyjskich Apache , 2015-08-31).
Boeing kusi Brytyjczyków obniżeniem ceny dzięki wyprodukowaniu AH-64E dla AAC w ramach większej partii wiropłatów, przeznaczonych dla lotnictwa US Army. Według dziennika rząd Davida Camerona ma zawrzeć porozumienie z Amerykanami już w lipcu, podczas salonu w Farnborough. Zakup AH-64E bezpośrednio od producenta popiera także były szef Joint Helicopter Command gen. dyw. Gary Howard, który twierdzi, że to jedyne sensowne rozwiązanie.
Jednak wybór oferty Boeinga oznacza nie tylko bezpowrotne wydanie ok. 670 mln GBP na zakup śmigłowców, ale utracenie przez Leonardo pozostałych zysków, w wysokości 1,33 mld GBP, jakie zostaną przeznaczone przez wojsko na obsługę i ewentualne modernizacje brytyjskich Guardianów w ciągu ich 25-letniej służby.
Rzecznik Leonardo twierdzi, że nic nie wie o decyzji brytyjskiego rządu. Oczywiście wybór konkurencyjnej oferty będzie miał wpływ na naszą produkcję w W. Brytanii. Natomiast rzecznik brytyjskiego resortu obrony odparł, iż obecnie prowadzona jest ocena programu AH-64 i spodziewamy się, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta do lata br.