Przedsiębiorstwa europejskie i amerykańskie prowadzą rozmowy na temat wspólnego zaprojektowania ciężkiego śmigłowca o udźwigu ponad 12 ton. To projekt przygotowywany przez EDA.
European Defence Agency (EDA) planuje zbudowanie siłami europejskich przedsiębiorstw lotniczych śmigłowca o dużym udźwigu (Heavy Transport Helicopter, HTH). Miałby to być pierwszy duży program prowadzony przez tę działającą od niedawna agencję. W jego realizacji ma wziąć udział także (jeszcze) polskie przedsiębiorstwo - PZL Świdnik.
Programem najbardziej zainteresowane są Francja i Niemcy. One też głównie finansowałyby program. Berlin jest zainteresowany - według różnych szacunków - 60-120 ciężkimi śmigłowcami. Prace nad ich projektem miałyby się rozpocząć w 2010, a zakończyć w 2018. Wstępne przymiarki mówią o udźwigu na poziomie 10-13 ton (66 w pełni wyekwipowanych żołnierzy).
Defense News ujawnił, że należący do koncernu EADS Eurocopter prowadzi rozmowy na temat wspólnego projektowania nowego śmigłowca z przedsiębiorstwami amerykańskimi - Sikorsky'm i Boeingiem (rozmowy z Bellem już się zakończyły). Eurocopter wszedł wcześniej na rynek USA, wygrywając przetarg na śmigłowiec dla US Army (Pierwszy UH-72A Lakota z Columbus dostarczony) - UH-72/EC-145. Musiał przy tym przenieść produkcję do USA. Do tej pory Eurocopter prowadził rozmowy jedynie z Sikorsky'm.
Największy na świecie śmigłowiec transportowy to rosyjski Mi-26 o udźwigu ok. 20 ton (w wersji pasażerskiej przewozi ponad 120 ludzi). Amerykanie zbudowali CH-47 Chinook (udźwig - 12 ton) Boeinga i CH-53 (15 ton, 55 pasażerów) Sikorsky'ego - śmigłowiec o parametrach zbliżonych do HTH, ale mniej zaawansowany technologicznie.