Od dwóch miesięcy w USA trwa formalna procedura weryfikacji kontraktu, na dostawy śmigłowców prezydenckich, które będą 2 razy droższe, niż zakładano. VH-71 Kestler znalazł jednak obrońcę w osobie senatora Johna Murtha, który twierdzi, że powodem przekroczenia budżetu są nierealne wymagania służb specjalnych.
VH-71, będący wariantem śmigłowca AgustaWestland AW101, ma zastąpić 30-letnie VH-3 Sea Kingi i nieco młodsze VH-60N WhiteHawki.
W styczniu 2005 departament obrony podpisał umowę o dostawie łącznie 28 śmigłowców, w tym 23 seryjnych. Wartość kontraktu ustalono na 6,1 mld USD. Pierwsze maszyny seryjne miały trafić do Marine Helicopter Squadron One już w 2008. Na razie jednak ciągle trwają próby prototypów.
O wiele poważniejszym problemem jest jednak przekroczenie kosztów. Obecnie są one szacowane na 13 mld USD, co czyniłoby seryjne śmigłowce najdroższymi wiropłatami w historii awiacji (cena jednostkowa to ponad 460 mln USD!).
Nic dziwnego, że pod koniec stycznia bieżącego roku zapoczątkowywano formalną procedurę weryfikacji kontraktu w oparciu o Nowelizację Nunn-McCurdy. Stanowi ona, że w przypadku znacznego przekroczenia budżetu programu wojskowego, jest on kasowany, chyba, że odbiorca uzasadni, że zakup sprzętu jest konieczny z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa (zobacz: Chmury nad VH-71).
W obronie Kestlera wypowiedział się już zdawkowo prezydent Barack Obama. Jednak dopiero wpływowy republikański senator, John Murtha ujawnił, że przekroczenie kosztów nie jest tylko winą producenta - zespołu przemysłowego Lockheed Martina - ale służb specjalnych, które wymagają integracji wielu dodatkowych systemów pokładowych.
Dotyczy to m.in. specjalnych urządzeń łączności satelitarnej i nadajników radiowych dużej mocy, systemów samoobrony czy znacznego wzmocnienia kadłuba. Śmigłowiec nie uniósłby się w powietrze, gdyby zamontować w nim wszystko to, czego chcą służby specjalne, stwierdził obrazowo Murhta.
Dodał, że rozwiązaniem jest znaczne zmniejszenie wymagań technicznych, do poziomu, który umożliwiłby zakończenie programu. Jednocześnie zapewniłoby to znaczne obniżenie kosztów.