Władze Korei Południowej zdecydowały się na sprzedaż części akcji koncernu lotniczego KAI i okrętowego DSME. Zamierzają jednak zachować nad nimi kontrolę.
Mniejszościowy pakiet akcji Korea Aerospace Industries (KAI) będą mogli nabyć inwestorzy zagraniczny. W wypadku Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) inwestorami będą mogły być tylko przedsiębiorstwa koreańskie. W obu przypadkach głównym właścicielem pozostanie rząd Korei Południowej.
Zatrudniający 2800 pracowników KAI jest twórcą i producentem samolotów szkolno-treningowych - odrzutowego T-50 Golden Eagle (Amerykanie blokują rozwój T-50) i turbośmigłowego KT-1 Woong-Bee. Obecnie opracowuje na bazie technologii Eurocoptera śmigłowiec wielozadaniowy KUH (Korean Utility Helicopter). Zajmuje się też budową urządzeń satelitarnych.
DSME (zatrudniająca 25 tys. pracowników) jest uważana za strategicznie ważniejszą dla sytuacji Korei Południowej niż KAI. Stocznia należąca do koncernu ma budować na licencji niemieckiej HDW kolejne trzy okręty typu U-214AIP (Son Won-il, pierwsze trzy budowała Hyundai Heavy Industries) zamówione przez marynarkę koreańską (Pierwszy koreański U-214). Powstają tam także niszczyciele klasy Aegis KDX III.
Realizacją częściowej prywatyzacji obu koncernów zajmie się Korea Development Bank, kontrolowany przez rząd południowokoreański.