Boeing zapowiedział bezterminowe kontynuowanie zamknięcia zakładów w stanie Waszyngton (Boeing zamyka zakłady, 2020-03-24), które miały zostać otwarte jutro po dwutygodniowej przerwie. Decyzja dotyczy wszystkich zakładów w Puget Sound i Moses Lake. Wynika z zarówno własnych analiz koncernu, jak i zaleceń organów federalnych związanych z pandemią koronawirusa nowego typu. Zakłady zostaną otwarte dopiero, gdy będzie do bezpieczne dla ich pracowników.
Boeing zatrudnia ok. 70 tys. pracowników. Decyzja dotyczy ok. 30 tysięcy z nich, głównie robotników produkcyjnych. W ciągu dwóch pierwszych tygodni zamknięcia zakładów otrzymywali oni normalne wypłaty. Teraz kierownictwo koncernu sugeruje im wykorzystywanie zaległych urlopów lub zwolnień chorobowych. Mogą tez starać się o zasiłki dla bezrobotnych, powołując się na przepisy o ubezpieczeniu z powodu bezrobocia wskutek epidemii i związanej z nią kwarantanny. Boeing zapowiedział, że będzie nadal zapewniał świadczenia medyczne wszystkim pracownikom podczas przerwy w pracy.
Wznowienie produkcji będzie wymagało nie tylko uporządkowania sytuacji w zakładach Boeinga. Potrzebna będzie także weryfikacja łańcuch dostaw. W obecnej sytuacji możliwe są masowe bankructwa poddostawców koncernu, co zasadniczo utrudni montaż samolotów.