Gen. Nikołaj Makarow, szef rosyjskiego sztabu generalnego potwierdził, że Moskwa prowadzi rozmowy, w sprawie pozyskania francuskiego okrętu amfibijnego typu Mistral.

Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w na początku sierpnia, kiedy sprawę opisał Kommiersant, powołując się na dziennik La Tribune. Wtedy jednak danych tych nie potwierdzili przedstawiciele rosyjskich władz (zobacz: Rosja kupuje francuskie okręty?).
Dopiero 26 sierpnia, w czasie wizyty w Ułan Bator, gen. Mikołaj Makarow powiedział dziennikarzom o zamiarze zakupu jednego okrętu oraz technologii, niezbędnych do wyprodukowania kolejnych 3-4 jednostek w rodzimych stoczniach. Żaden kraj nie może produkować wszystkiego na najwyższym poziomie, stwierdził generał.
Dodał, że Rosja nie ma jednostek tego typu i prawdopodobnie będzie musiała kupić je za granicą. Makarow wyraził nadzieję, że negocjacje z nieujawnioną z nazwy stocznią (musi jednak chodzić o DCNS), powinny zostać sfinalizowane do końca roku, a podpisana umowa będzie dotyczyć dostarczenia okrętu oraz technologii, niezbędnych do budowy kolejnych jednostek.
Mistral o wyporności pełnej 21 tys. t. może wykonywać po niewielkich aranżacjach kilka funkcji: okrętu desantowego, towarowego, lotniczego, dowódczego i szpitalnego. Ta różnorodność została ujęta w nazwie typu. Mistrale określane są, w wolnym tłumaczeniu, jako okręty projekcji sił i dowodzenia, L'étude du Bâtiment d'intervention polyvalent (BIP).
Ze 199-metrowego pokładu jednocześnie operuje 6 śmigłowców, w tym jeden o masie do 33 t, a hangary pomieszczą 16 dużych maszyn. W przypadku wykorzystania jednostki jako śmigłowcowca, możliwym jest operowanie z niego do 35 lżejszych helikopterów. Okręty mogą również przewozić na krótkie dystanse 900 żołnierzy (standardowo 450-osobowy, w pełni wyposażony batalion piechoty) lub transportować batalion czołgów (40 wozów Leclerc). Wyposażono je również w 4 kutry desantowe i 2 poduszkowce.