Według nieoficjalnych informacji, zgoda Francji na transfer technologii może zdecydować o zwycięstwie Dassault Rafale w przetargu na myśliwce dla lotnictwa wojskowego Brazylii.
Taki wniosek można wysnuć z wywiadu prezydenta Brazylii, Luiz Inácio Lula da Silva. Mówi on, że jego kraju nie stać na zakup produktów z innego państwa bez transferu technologii. Zdaniem da Silvy, właśnie Francja jest pod tym względem najlepszym partnerem. A to oznacza faworyzowanie francuskiego Dassault Rafale C, który dotąd nie odnosił sukcesów eksportowych.
W przetargu na 36 nowoczesnych myśliwców, określanych jako F-X2 (F/A-18, Gripen, Rafale), po odpadnięciu rosyjskiego Su-35, szanse ma jeszcze szwedzki Saab JAS-39 Gripen NG i amerykański Boeing F/A-18E/F Super Hornet (36 Hornetów za 7 mld USD). 2 tygodnie temu szwedzki premier Åke Svensson powiedział, że kupując Gripena Brazylia uzyskałaby nie tylko dostęp do nowoczesnych technologii, ale i udział w produkcji eksportowej tych samolotów. Także Boeing obiecuje znaczny pakiet technologiczny.
6 września prezydent Francji, Nicolas Sarkozy ma odwiedzić Brazylię, by rozmawiać między innymi o współpracy gospodarczej. Zostanie wówczas sfinalizowany kontrakt na dostawy francuskich okrętów podwodnych i śmigłowców (Brazylijskie podwodne plany nuklearne).