Szef tureckiej Savunma Sanayii Başkanlığı (SSB, Dyrekcji Przemysłu Obronnego), İsmail Demir, poinformował 13 marca 2022 dziennik Daily Sabah o tym, że trwają testy czołgu podstawowego Altay z koreańskim 12-cylindrowym silnikiem DV27K o mocy 1500 KM.
Podczas Forum Dyplomacji zorganizowanym w tureckiej Antalyi Demir zaznaczył, że już w maju będzie dostępny w pełni przetestowany prototyp czołgu z koreańską jednostką napędową. Jest to jednak wczesny etap rozwoju tureckiego czołgu, ponieważ Altaye staną się teraz egzemplarzami testowymi nowych power-packów. Muszą przejść szereg prób mobilności w terenie, które mają potwierdzić niezawodność napędu.
Dostawy silników odbywają się na podstawie porozumienia podpisanego w październiku 2021. Wówczas turecki minister spraw zagranicznych Mevlüt Çavuşoğlu zaznaczył, że BMC podpisało umowę z dwoma przedsiębiorstwami Doosan Infracore i S&T Dynamics. Innymi słowy strona koreańska wyraziła zgodę na dostawę power-packów, czyli przekładni połączonych z silnikiem. Obecne informacje przekazywane przez tureckich urzędników są jednak nieprecyzyjne i nie wiadomo czy nad Bosfor trafiły jedynie jednostki napędowe czy też skrzynie biegów.
Turcja zmierza krok po kroku do uratowania programu czołgu Altay. Po tym, jak nie udało się uruchomić seryjnej produkcji silników MTU MT 883 Ka-501 na podstawie niemieckiej licencji, turecki resort obrony rozpoczął gorączkowe poszukiwania zamienników. Na przeszkodzie interesom z Berlinem stanęło federalne embargo wprowadzone na skutek zaangażowania się Ankary w wojnę w Syrii. Turcy chcieli pozyskać sprzęt od Japończyków i Ukraińców (silniki 6TD-4), a także zwracali się do austriackiej AVL List.
Czołgi K2 Black Panther również miały kłopoty z jednostką napędową i skrzynią biegów, notując znaczne opóźnienia w procesie produkcyjnym i przyjmowaniu do służby. Dopiero trzecia partia Black Panther ma mieć napęd opracowany w pełni lokalnie (Problemy z produkcją Altaya, 2022-01-12).