Od kilku dni hiszpańska szkoła lotnicza CESDA jest właścicielem zmodernizowanego Diamonda DA42 NG. Samolot otrzymał nowe silniki diesla AE300 i częściowo zmienioną awionikę.
DA42, samolot napędzany turbodieslami o pojemności 1.7 i 2.0, stał się od momentu rozpoczęcia sprzedaży w 2004, rynkowym przebojem, opanowując 80% rynku dwusilnikowych maszyn tłokowych. Niestety, ubiegłoroczne, majowe bankructwo niemieckiego dostawcy jednostek napędowych (zobacz: Thielert bez Thielerta), doprowadziło do zastopowania dostaw nowych silników i części zamiennych. To z kolei spowodowało wstrzymanie produkcji DA42 oraz uziemienie rosnącej liczby samolotów, których piloci nie mogą korzystać z gwarancyjnych napraw i przeglądów.
Austriacki producent zdecydował się w związku z tym na przystosowanie samolotów do nowych jednostek napędowych: benzynowych Lycomingów (zobacz: Benzynowy DA42 z certyfikatem) oraz stworzonych kosztem 50 mln Euro własnych turbodiesli AE300, produkowanych przez zależną spółkę Austro Engine GmbH (zobacz: Diamond DA42 NG został certyfikowany!). Wymiana silników została połączona z zamontowaniem nowych wyświetlaczy ciekłokrystalicznych i modernizacją awioniki.
Dostawy samolotów, wyposażonych w AE300 trwają od paru miesięcy. Jednak dopiero w ubiegłym tygodniu temu zakończyła się przebudowa pierwszego, używanego samolotu do nowego standardu.
Z DA42, należącego do hiszpańskiej szkoły lotniczej CESDA, zdemontowano silniki Centurion, zastępując je AE300. Przebudowano również część systemów awionicznych. Cały proces, ze względu na pionierskich charakter prac, trwał kilka miesięcy. Przedstawiciele producenta zapewniają jednak, że docelowo prace będą trwały od 2 do 4 tygodni, w zależności od zakresu przebudowy.