Według szacunków poszczególnych amerykańskich rodzajów sił zbrojnych i stowarzyszeń weteranów, w Iraku zostało poszkodowanych znacznie więcej żołnierzy, niż pokazują oficjalne dane. Do 28,5 tys. rannych w czasie działań bojowych należałoby doliczyć około 20 tys. żołnierzy z obrażeniami psychicznymi lub fizycznymi mózgu, którzy nie są ujęci w żadnych statystykach.
Do tej pory w Iraku służyło około 1,5 mln amerykańskich żołnierzy. Część z nich wielokrotnie. Oficjalne informacje mówią o 3874 zabitych i zmarłych oraz 28 489 rannych w czasie wykonywania zadań bojowych (większość z nich powróciła do służby). Zalicza się do nich ok. 4,5 tys. żołnierzy z poważnymi zaburzeniami psychicznymi. Jednak okazuje się, że jest to liczba zaniżona.
Niefizyczne negatywne skutki działania w warunkach wojennych zdiagnozowano u 17% amerykańskich żołnierzy. Większość tych przypadków nie miała poważnego lub długotrwałego wpływu na zdrowie. Jednak spora grupa - szacowana nieoficjalnie na ok. 20 tys. osób - cierpi na zaburzenia pamięci, długotrwałe bóle głowy, nudności czy zawroty głowy. W części przypadków objawy te nie są wynikiem stresu, ale zostały spowodowane trudnymi do zdiagnozowania uszkodzeniami układu nerwowego, z reguły wywołanymi eksplozjami ładunków wybuchowych. Pentagon przestał również informować o liczbie poszkodowanych w wypadkach niebojowych i chorych. Jedyne dostępne statystyki z 2004 i 2005 pokazują - co jest rzeczą oczywistą - że było ich wielokrotnie więcej niż rannych w akcji.