Wraz z nadejściem ciemności z terytorium zakładu Azowstal w Mariupolu (Próby ewakuacji z Mariupola, 2022-04-10) nad brzegiem Morza Azowskiego rozpoczęła się ewakuacja 51 najciężej rannych Ukraińców broniących tej placówki. Tunelem z podziemi wynosili ich znajdujący się w lepszym stanie obrońcy Azowstalu. Rosjanie traktują rannych jako jeńców. Na czas ich ewakuacji ogłoszono zawieszenie broni.
Dziś rano teren zakładów opuściło, z białą flagą, 10 Ukraińców. Poinformował o tym dowódca batalionu rosyjskich separatystów Wostok. Według niego 9 ukraińskich żołnierzy miało upoważnienie do bezpośrednich negocjacji z Rosjanami. W rezultacie zawarto porozumienie o opuszczeniu podziemi Azowstali przez grupę najciężej rannych. Ustalono, że trafią oni do szpitala w Nowoazowsku na terytorium separatystycznej DNR.
W rosyjskim Internecie pojawiło się krótkie nagranie z ewakuacji. Opublikował je na swoim kanale korespondent wojenny Andriej Rudenko.
W tym samym czasie dowódca broniącego Azowstali pułku Azow Denis Prokopenko opublikował blisko minutową odezwę. Decyzję o ewakuacji rannych określił jako jedynie słuszną. - Oszczędzanie personelu to najwyższy poziom dowodzenia. Zwłaszcza jeśli Twoja decyzja jest poparta przez najwyższe kierownictwo – powiedział. Według Prokopenki, garnizon Mariupola utrzymał się przez 82 dni, co pozwoliło ukraińskim wojskom na przegrupowanie i otrzymanie zagranicznej broni.
Wcześniej pojawiła się informacja, że w podziemiach zakładów metalurgicznych Azowstal znajduje się blisko 700 rannych. 40-50 z nich miało znajdować się w ciężkim stanie. Informację przekazał jeden z członków Azowa.
Według nieoficjalnych informacji, na terenie Azowstalu przed ewakuacją znajdowało się 2,2 tys. ukraińskich żołnierzy i innych obrońców placówki. Źródła rosyjskie podają, że poza 51 najciężej rannymi opuściło ją 300 ludzi. Mieli zostać przewiezieni do wioski Jeleniowka. Jutro rano mają rozpocząć się ich przesłuchania.