Rosyjskie przedsiębiorstwa lotnicze dostarczyły w ubiegłym roku 183 śmigłowce. Połowa w ramach zamówień eksportowych.
Dane o produkcji w 2009 zaprezentowali wczoraj przedstawiciele Wiertalioty Rossji, spółki, grupującej wszystkie przedsiębiorstwa branży śmigłowcowej w Rosji.
Zakłady te dostarczyły odbiorcom łącznie 183 śmigłowce, o 14 egz. więcej niż w 2008. Większość z nich - 105 egz. - były maszynami cywilnymi, z czego 9 w wersjach VIP. Ponad połowa produkcji została przeznaczona na eksport.
Tradycyjnie największym zakładem branży pozostał OAO Kazanskij wiertaliotnyj zawod, który dostarczył 85 śmigłowców, z czego 79 to maszyny rodziny Mi-8/-17, a 6 to lżejsze Ansat-U. Drugi pod względem produkcji zakład mieści się w Ułan-Ude, który wyprodukował 60 egz. Mi-8 i Mi-171.
OAO Rostvertol przekazał w ubiegłym roku odbiorcom 15 śmigłowców, w tym 3 szturmowe Mi-24/35 i 2 największe Mi-26.
Zakłady KumAPP (OAO Kumiertajskoje awiacjonnoje proizwodstwiennoje predprijatie) dostarczyły łącznie 13 maszyn, zaprojektowanych przez Kamowa, a najmniejsze, Progress - produkujące także uderzeniowe wersje maszyn tego samego biura konstrukcyjnego - kolejne 10 śmigłowców.
Wyniki te są nieco gorsze, od zakładanych na początku roku, kiedy szacowano ogólną produkcja nawet na 220 egz. Mimo tego, w czasach obecnego kryzysu, osiągnięty poziom produkcji, wyższy niż w 2008 i zdecydowanie lepszy niż kilka lat temu, należy uznać za sukces. Został on osiągnięty w dużej mierze przez wzrost rodzimych zamówień sektora wojskowego i instytucji rządowych (zobacz: 64 nowe śmigłowce).