Przedstawiciele EADS North America oświadczyli, że wezmą udział - jako główny wykonawca - w przetargu na tankowce powietrzne dla USAF.
Decyzję zakomunikowali wczoraj prezes przedsiębiorstwa, Ralph Crosby i dyrektor zarządzający, Sean O'Keefe. EADS zamierza przy tym wykorzystać 2-miesięczne przedłużenie terminu składania ofert i przedstawić stosowne dokumenty do 8 lipca bieżącego roku (pierwotny termin miał upłynąć w maju, zobacz: Nowy przetarg na tankowce).
Amerykańska filia europejskiego koncernu szuka jednocześnie lokalnych partnerów przemysłowych. Według wcześniejszych doniesień prowadzone są negocjacje m.in. z L-3 Communication, Raytheonem i miejscowymi zakładami BAE Systems. W odróżnieniu jednak od poprzednich rozwiązań, kiedy amerykański podmiot miał zajmować się całością integracji systemów pokładowych, w tym niejawnych, EADS North America obecnie zamierza sama dopilnować tego procesu, szukając jedynie podwykonawców.
Walka o ogromne zamówienie USAF - 179 samolotów (średnio 12 rocznie), o szacunkowej wartości 35 mld USD - nie będzie jednak łatwa. EADS stracił silnego partnera, Northrop Grummana, którego kierownictwo stwierdziło bezcelowość wysiłków, w obliczu założeń zapytania ofertowego, preferującego cenę maszyn (zobacz: Northrop Grumman rezygnuje z przetargu!). Tymczasem A330 MRTT, jako samolot większy od Boeinga KC-767, musi być droższy.
Szefowie EADS ujawnili, że równie pesymistycznie zapatrywali się na szanse wygranej, zmienili jednak zdanie, po zapoznaniu się z niejawną częścią zapytania ofertowego. Uznali, że ich konstrukcja będzie wstanie spełnić 372 wymogi Pentagonu.
Co więcej, uznali, że mogą być również atrakcyjni cenowo. Ich KC-45A wylatał już ponad 500 h, przetoczył również ponad 1 mln l paliwa do różnych typów samolotów wojskowych. Jest to więc konstrukcja względnie dojrzała.
Szefowie konkurencyjnego Boeinga zapowiedzieli natomiast, że ich zmodernizowany tankowiec otrzyma m.in. elementy awioniki modelu B787. Dla zarządu EADS jest więc oczywistym, że koszty i ryzyko prac rozwojowych nowego KC-767 będą zdecydowanie wyższe, niż ich konstrukcji, co z kolei zamortyzuje nieco wyższą wartość zakupu i utrzymania.