Rosyjski myśliwiec Su-27UB rozbił się dziś w czasie lotu kontrolnego po opuszczeniu zakładów remontowych. Obaj piloci przeżyli.
Samolot szkolno-bojowy rosyjskich WWS Su-27UB był remontowany w 322. Zakładach remontowych po wyczerpaniu resursu międyremontowego. Rozbił się o 13:09 czasu lokalnego (4:09 GMT) podczas lotu kontrolnego, przy podejściu do lądowania na lotnisku Wozdwiżenka w Kraju Ussuryjskim. Pilot stwierdził problemy techniczne i postanowił się katapultować. Obu członkom załogi udało się przeżyć wypadek. Samolot zwalił się na lewe skrzydło, rozbił i całkowicie spłonął. Na ziemi nikt nie odniósł obrażeń, nie było też żadnych strat.
Przyczyny wypadku bada specjalna komisja i prokuratura. Specjaliści z 322. Zakładów remontowych twierdzą, że powodem wypadku była awaria jednego z silników. To ona miała spowodować, że samolot nie doleciał do pasa, rozbijając się kilkaset metrów od niego.
Rozbity Su-27UB przyleciał na remont z Achtubińska (Astrachań). Należał do 929. Państwowego ośrodka lotniczo-doświadczalnego Ministerstwa obrony im. W.P. Czkałowa (929. GLIC WWS). Obaj piloci oblatujący samolot pochodzili z tej jednostki. Dowództwo 929. GLIC WWS postanowiło nie powierzać samolotów innym oblatywaczom, po tym jak pod koniec czerwca 2008 rozbił się po remoncie w 322. ZR inny Su-27 ośrodka. Zginął wówczas pilot z lokalnego pułku.
To już drugi wypadek Su-27 na rosyjskim Dalekim Wschodzie w br. 14 stycznia (Rozbił się Su-27 WWS, 2010-01-14) rozbił się samolot tego typu startujący z lotniska Dzemgi (Komsomolsk nad Amurem). Jego pilot zginął.