Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Ataki na konwoje

Strategia i polityka, 06 października 2010

Talibowie przeprowadzili dzisiaj udany atak na parking z cysternami z paliwem w pakistańskim mieście Quetta. To czwarty incydent tego typu w bieżącym tygodniu.

Azam Tariq, rzecznik prasowy pakistańskich talibów poinformował, że uderzenia są odwetem za amerykańskie ataki lotnicze na bojowników jego organizacji i osoby podejrzane o współpracę z Al-Kaidą.

Bojownicy stosunkowo często atakują w Pakistanie konwoje ze sprzętem i zaopatrzeniem dla 150-tysięcznego kontyngentu wojsk międzynarodowych i sił rządowych w Afganistanie. Konwoje są słabo chronione, czasami wyłącznie przez prywatnych, słabo uzbrojonych i wyszkolonych kontraktorów. Tymczasem właśnie główną drogą łączącą oba kraje, przechodzi ok. 70% zaopatrzenia dla sił ISAF.

Walki między talibami a pakistańskimi siłami rządowymi toczą się od kilkunastu miesięcy w najbliższym rejonie tego szlaku. Ze zmiennym szczęściem. Faktem jest jednak, że wojsko było w stanie znacznie zmniejszyć straty konwojów.

W okresie wzmożonych działań pacyfikacyjnych, partyzanci przeprowadzają spektakularne ataki w miastach. W 2008 zniszczyli m.in. 150 pojazdów w 2-milionowym Peszawarze (zobacz: Ataki w Peszawarze), a w bieżącym roku - tyle samo pojazdów na przedmieściach stolicy kraju (zobacz: Zasadzka pod Islamabadem).

Obecne ataki mają już mniejszą skalę, ale również dotyczą miejscowości, położonych z dala od rejonów przygranicznych. W bieżącym tygodniu zorganizowali 4 uderzenia, niszcząc łącznie 60 ciężarówek. W incydentach zabito przynajmniej 3 osoby.

Ostatni z ataków miał miejsce dzisiaj w nocy, na przedmieściach Quetta, gdzie zgromadzono na parkingu 40 cystern. Bojownikom, przy pomocy broni ręcznej, udało się zniszczyć przynajmniej 10 z nich. Zginęła jedna osoba.

Działania talibów są tym łatwiejsze, że konwoje znajdują się obecnie głównie na obrzeżach miast. Islamabad wstrzymał bowiem dostawy do Afganistanu, po tym, jak w ubiegłym tygodniu amerykański śmigłowiec ostrzelał pakistański posterunek graniczny. Zginęło 3 żołnierzy. Amerykanie twierdzą, że pilot użył broni w obronie własnej. Obie strony prowadzą śledztwo. Od wyników postępowania zależy termin wznowienia dostaw.

Władze w Islamabadzie wielokrotnie krytykowały również amerykańskie ataki bezzałogowców, na terytorium Pakistanu. Według danych rządowych tylko od 3 września zanotowano 24 takie incydenty, w których zginęło 140 osób, również cywilów.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.