Reklama
Reklama

Chińczykom udało się wydłużyć resurs silników WS-10A do 1500 godzin. Za 5 lat chcą całkowicie zrezygnować z importu rosyjskich oryginałów.

Lotnictwo ChRL rozpoczęło wymianę w myśliwcach J-10 kupowanych w Rosji silników AL-31F na produkowane przez rodzimych dostawców seryjne WS-10A. Dotąd chińskie silniki, wykorzystujące kopiowane technologie, miały niewielki resurs, znacznie mniejszy niż konstrukcje rosyjskie. Podstawowy resurs dostarczanych ChRL silników AL-31F wynosi 900 h. Po wielu latach prób i zmian technologii resurs WS-10A sięgnął 1500 h. Poprawiła się też niezawodność, dotychczas bardzo awaryjnych, chińskich konstrukcji.

Kopiowanie rosyjskich wyrobów to przedmiot sporów od wielu lat. Rosjanie domagają się zaprzestania takich praktyk. Mimo oficjalnych deklaracji niewiele się jednak zmienia (ChRL nie będzie kopiować rosyjskiego uzbrojenia, 2008-12-14).

Od wielu lat ChRL importowała dwa typy rosyjskich silników: AL-31F po 3,5 mln USD i RD-93 (wersja napędzającego MiG-29 silnika RD-33, Przeciw sprzedaży silników ChRL, 2010-07-05) po 2,5 mln USD do napędu samolotów JF-17 budowanych w kooperacji z Pakistanem. Skopiowanie i udoskonalenie AL-31F jest częścią większego programu. Chińczycy pracują bowiem nad kopią RD-93 - WS-13. Całkowite uniezależnienie od rosyjskiego importu ma nastąpić najpóźniej za 5 lat.

Lotnictwo ChRL rozpoczęło wymianę w myśliwcach J-10 kupowanych w Rosji silników AL-31F na produkowane przez rodzimych dostawców seryjne WS-10A. Dotąd chińskie silniki, wykorzystujące kopiowane technologie, miały niewielki resurs, znacznie mniejszy niż konstrukcje rosyjskie. Podstawowy resurs dostarczanych ChRL silników AL-31F wynosi 900 h. Po wielu latach prób i zmian technologii resurs WS-10A sięgnął 1500 h. Poprawiła się też niezawodność, dotychczas bardzo awaryjnych, chińskich konstrukcji.

Kopiowanie rosyjskich wyrobów to przedmiot sporów od wielu lat. Rosjanie domagają się zaprzestania takich praktyk. Mimo oficjalnych deklaracji niewiele się jednak zmienia (ChRL nie będzie kopiować rosyjskiego uzbrojenia, 2008-12-14).

Od wielu lat ChRL importowała dwa typy rosyjskich silników: AL-31F po 3,5 mln USD i RD-93 (wersja napędzającego MiG-29 silnika RD-33, Przeciw sprzedaży silników ChRL, 2010-07-05) po 2,5 mln USD do napędu samolotów JF-17 budowanych w kooperacji z Pakistanem. Skopiowanie i udoskonalenie AL-31F jest częścią większego programu. Chińczycy pracują bowiem nad kopią RD-93 - WS-13. Całkowite uniezależnienie od rosyjskiego importu ma nastąpić najpóźniej za 5 lat.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.