Hans Hillen holenderski minister obrony poinformował niższą izbę parlamentu, że obecnie prognozowana cena jednego F-35 to 59,7 mln Euro, czyli równowartość ok. 80 mln USD.
Według holenderskich mediów, minister Hillen odpowiedział pisemnie na interpelacje poselskie, przedstawiając parlamentarzystom po raz pierwszy szacunkowy koszt jednostkowy Lightningów II.
Jednocześnie odpowiedź wskazuje na realny wzrost kosztów programu. 59,7 mln Euro to kwota o 12,3 mln Euro wyższa, niż szacunki z 2009. Faktem jest, że średnioroczny kurs dolara do Euro był wtedy wyższy (wahał się w przedziale 1,28-1,49), wobec obecnego przelicznika 1,33. Istotna część wzrostu kosztu jednostkowego spowodowana jest jednak zwiększeniem cen produkowanych w USA samolotów, co musiał przyznać minister Hillen. Dodał również, że wartość ta dotyczy samego samolotu, bez uzbrojenia i wyposażenia dodatkowego.
Koszty użytkowania holenderskich F-35 oceniono na 3,9 mln Euro rocznie za jeden egz. Oznacza to wzrost całkowitych wydatków na ten cel - przy założeniu wykorzystywania samolotów przez 30 lat - z 7 do 10 mld Euro, w stosunku do prognoz z 2002.
Szef resortu obrony poinformował, że w przypadku ostatecznej, pozytywnej decyzji parlamentu (zobacz również: Holandia - ku rezygnacji z F-35), zezwalającej na zakup samolotów testowych, pierwsze F-35 dla Holandii mogłyby zostać przekazane odpowiednio w sierpniu 2012 i marcu 2013. Myśliwce nie trafiłyby jednak do Europy. Pozostałyby w USA, uczestnicząc w programie testów. Za ich sterami zasiedliby jednak holenderscy piloci.
Po odbytych w czerwcu 2010 wyborach parlamentarnych, atmosfera dla zakupu amerykańskich samolotów zdecydowanie poprawiła się. Ugrupowania, posiadające większość, popierają transakcję. Według obserwatorów miejscowej sceny politycznej, wydanie zezwolenia na pozyskanie maszyn testowych jest niemal przesądzone.