NASA po raz kolejny odłożyła start wahadłowca Atlantis. Wystartuje on nie wcześniej niż 24 stycznia, prawdopodobnie dopiero w lutym. Powodem jest konieczność zmodernizowania systemu czujników paliwa zewnętrznego zbiornika na ciekły wodór.
Atlantis ma dostarczyć europejski moduł laboratoryjny Columbus na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Start odwoływano już dwukrotnie (zobacz: Start Atlantisa przełożony na przyszły rok). Powodem jest niesprawność czujników systemu odcinania paliwa w głównym zbiorniku wodoru (ECO, engine cutoff), co wykryto po jego napełnieniu.
27 grudnia NASA - po fiasku naprawienia uszkodzeń - zdecydowała się na modyfikację całego systemu sensorów paliwowych. Prace mają zakończyć się nie wcześniej niż 24 stycznia. John Shannon, przedstawiciel agencji odpowiedzialny za program misji promów kosmicznych, poinformował, że najbardziej prawdopodobnym terminem startu jest 2 lub 7 lutego.