Przedstawiciele spółki Terrafugia poinformowali opóźnieniu pierwszych dostaw samoloto-samochodów Transition. Powodem są problemy z terminowością prac przedsiębiorstw kooperujących.
Na ubiegłorocznych targach lotniczych EAA AirVenture Oshkosh przedstawiciele Terrafugii deklarowali, że w czasie kolejnej edycji imprezy - odbywającej się pod koniec lipca - przedstawią w locie prototyp swojej hybrydy Transition, już w konfiguracji produkcyjnej. Wydarzenie miało poprzedzić pierwsze dostawy, które powinny zostać zrealizowane jeszcze w 2011. Niestety, nie będą.
Carl Dietrich, prezes spółki poinformował w specjalnym oświadczeniu, że termin ten nie zostanie dotrzymany. Owszem, w Oshkosh zostanie przedstawiony prototyp, ale na wystawie statycznej. Jego oblot odbędzie nie wcześniej niż w marcu 2012. Pierwsi klienci otrzymają swoje latające samochody po kilku miesiącach.
Powodem mają być opóźnienia dostaw podzespołów z przedsiębiorstw zewnętrznych. Prezes Dietrich nie ujawnił jednak żadnych szczegółów. Zapewnił jednak, że program będzie realizowany.
Transition ma szansę być pierwszym seryjnie produkowanym samolotem, zdolnym do poruszania się na drogach publicznych. Dwuosobowa maszyna osiąga w powietrzu 185 km/h, a na ziemi prędkości autostradowe, co w większości stanów USA oznacza prędkość rzędu 90 km/h. Zasięg samolotu prawie 790 km. Koszt egzemplarza szacowany jest obecnie na 200-250 tys. USD (zobacz: Seryjne Transition już wkrótce).