Zaplanowane na dzisiaj i na środę odebranie przez luksemburską Cargolux pierwszej pary samolotów transportowych nowej generacji Boeing 747-8F, nie odbędzie się. Użytkownik odmówił ich przejęcia.
Stworzenie przez Boeinga nieco większego i wyposażonego w nowoczesne silniki oraz awionikę transportowego Jumbo-Jeta, okazało się trudniejsze i bardziej kosztowne, niż planowano. Pierwotnie zakładano bowiem, że pierwsze samoloty seryjne zostaną przekazane odbiorcy we wrześniu 2008. Opóźnienia programu badawczo-rozwojowego przełożyły się na znaczny wzrost kosztów, a także konieczność wypłaty znacznych odszkodowań za zwłokę w dostawach (zobacz: Opóźnienie B747-8).
Jakby tego było mało, 17 września pierwszy użytkownik, luksemburska Cargolux, odmówiła odebrania pierwszych dwóch maszyn seryjnych. I to na dwa dni przed rozpoczęciem przygotowanych już w szczegółach uroczystości przekazania pierwszego 747-8F. Druga, już bardziej skromna uroczystość, miała odbyć się 21 września, wraz z odbiorem drugiego samolotu...
To wyjątkowe zdarzenie. Notowane są zmiany terminów odbioru samolotów lub całkowite rezygnacje w przypadku nie spełnienia podstawowych wymagań użytkownika. Jednak w ostatnich latach nigdy nie doprowadzano do odwołania tak dużych imprez w ostatniej chwili - kwestie sporne rozwiązywane były przed lub po ich zakończeniu.
Przyczyny incydentu nie są znane. Cargolux zamieściła jedynie krótkie oświadczenie, w którym stwierdzono, że powodem są problemy z umową, których nie można było rozwiązać przed terminem planowanych uroczystości. Jednocześnie dodano, że spółka rozważy alternatywne możliwości dla spełnienia wymogów klientów, przed tradycyjnie najbardziej pracowitym okresem roku dla przewozów towarowych. Może to oznaczać np. dzierżawienie innych samolotów. Obecnie spółka wykorzystuje 13 Boeingów 747 starszych modeli.