Ze względu na oszczędności budżetowe, włoski rząd rozpatruje plany zmniejszenia zamówień wojskowych. Cięcia obejmą prawdopodobnie myśliwce F-35, Eurofighter i fregaty FREMM.
Od kilku tygodni przedstawiciele włoskiego resortu obrony informują o konieczności zmniejszenia wydatków wojskowych. Szef ministerstwa, Giampaolo Di Paola powiedział kilkukrotnie, że m.in. zrewidowano plany zakupu myśliwców F-35. Nie ujawnił jednak zakresu proponowanych cięć.
Według Corriere della Sera, ograniczenie zamówienia może dotyczyć ok. 30 z planowanych wcześniej 131 amerykańskich myśliwców. Największe wątpliwości wojskowych związane są z wersją B, przewidzianą dla włoskiego lotniskowca. Losy programu rozwoju tego modelu nie są jasne, z powodu piętrzących się trudności technicznych, ograniczeń budżetowych i możliwości alternatywnego wykorzystania wersji C - klasycznego myśliwca pokładowego (zobacz np.: A jednak błąd konstrukcyjny).
Nie jest to jednak pełna lista potencjalnych ofiar kryzysu finansów publicznych. Według doniesień włoskich mediów, resort obrony rozpatruje także rezygnację z 4 fregaty klasy FREMM (z pierwotnie 10 planowanych) czy ograniczenie liczby kupowanych Eurofighterów.
Redukcje dotkną prawdopodobnie także żołnierzy i pracowników cywilnych. W ubiegłym roku resort obrony zapewniał pracę dla 320 tys. osób, w tym dla ok. 180 tys. żołnierzy, 109,5 karabinierów i 31,5 tys. pracowników cywilnych. Obecnie rozpatruje się zmniejszenie liczby etatów o ok. 40 tys.
Budżet wojskowy Włoch jest zdecydowanie niższy, niż wiodących krajów UE: Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Rzym przeznaczył w ubiegłym roku dla ministerstwa obrony 20,5 mld Euro. Z tej kwoty na utrzymanie sił zbrojnych przeznaczono 14,5 mld, zaś na korpus karabinierów ponad 5 mld Euro.