Według nieoficjalnych informacji, dwóch członków komisji przetargowej wyraziło wątpliwości, co do niskich kosztów eksploatacji wybranych przez nich francuskich myśliwców Rafale.
W niecałe dwa miesiące po wyborze francuskiego myśliwca Rafale (Indie wybrały Rafale, 2012-01-31), dwóch członków indyjskiego komitetu negocjacyjnego podważyło podane przez Dassault Aviation informacje o niskich kosztach eksploatacyjne oferowanych przez nich samolotów. Ujawniła to Deccan Herald, powołująca się na źródło z ministerstwa obrony Indii.
Według autora artykułu, wiarygodność danych przedstawionych przez przedstawicieli Dassault kwestionują pośrednio dane Saaba o kosztach godziny lotu Gripena. Wynoszą one ponad 3 tys. USD za godzinę. Tymczasem koszty dwusilnikowego Rafale powinny być relatywnie wyższe. Źródło nie podało co prawda wartości eksploatacyjnych, wskazanych przez Francuzów, jednak faktem jest, że są one podważane przez część członków indyjskiej komisji. Brak jednomyślności może, zdaniem gazety, opóźnić finalne negocjacje albo nawet doprowadzić do unieważnienia kontraktu. Z niskich kosztów eksploatacyjnych Rafale niezadowoleni są także inni oferenci, w tym np. samolotów i silników rosyjskich, którzy w kolejnych przetargach będą porównywani z Dassault Aviation.
Oficjalnie jednak przedstawiciele strony francuskiej, jak i indyjskiej zaprzeczają o problemach z podpisaniem kontraktu. Dassault Aviation liczy na podpisanie umowy offsetowej na przełomie kwietnia i maja oraz na podpisanie ostatecznej umowy jeszcze przed końcem roku.