Niemiecki minister obrony, Thomas de Maiziere potwierdził wczoraj, że jego kraj sprzeda Izraelowi kolejny, szósty już okręt podwodny typu Dolphin, odmianę U212.
Zakup 6. okrętu typu Dolphin został przesądzony w ubiegłym roku, mimo sprzeciwów kolejnych szefów sztabu, uważających, że dodatkowa, droga jednostka nie jest niezbędna dla bezpieczeństwa kraju (zobacz: Izrael kupuje kolejnego Dolphina).
Izraelska marynarka wojenna wykorzystuje już 3 niemieckie OP (Dolphin, Leviathan, Tekuma). Zostały one przyjęte do służby w latach 1999-2000. Budowa dwóch pierwszych w całości została opłacona przez niemieckich podatników, trzeciej - przez Izrael. Są one pochodną U209 i mają klasyczny system napędowy.
W 2006 Tel-Awiw zamówił kolejne dwa okręty, tym razem wzorowane na U212, z siłownią niezależną od atmosferycznego powietrza. Są w związku z tym nieco dłuższe i mają większą wyporność. Powinny zostać dostarczone w bieżącym i przyszłym roku. Trzecią część kosztu programu o wartości 1,3 mld Euro, ponownie zapłacili Niemcy.
Na wczorajszej konferencji prasowej, po spotkaniu ministrów obrony RFN i Izraela, potwierdzono zakup szóstej jednostki tego typu. Także i ona będzie finansowana przez Berlin. Nie ujawniono jednak, w jakim stopniu. Według wcześniejszych doniesień Der Spigel, wkład naszego zachodniego sąsiada wyniesie 135 mln Euro, z ogólnej kwoty 500-700 mln za okręt. Biorąc pod uwagę cykl budowy Dolphinów, ostatniej dostawy można spodziewać się pod koniec bieżącej dekady.