Zmniejszenie liczby kupowanych myśliwców F-35 przez Włochy ze 131 do 90 egz. stworzyło problem rozdzielenia mniejszych partii Lightningów II dla poszczególnych rodzajów sił zbrojnych.
Na początku bieżącego roku władze w Rzymie zdecydowały się na zmniejszenie liczby kupowanych myśliwców Lockheed Martin F-35 Lightning II. Pierwotnie planowano odebranie 131 samolotów, w tym 69 konwencjonalnych maszyn odmiany A - dla zastąpienia Tornado - 40 myśliwców krótkiego startu i pionowego lądowania wersji C, także dla wojsk lotniczych, które miały zastąpić szturmowe AMX, wreszcie 22 pokładowych F-35B. Mają one stanowić główne wyposażenie lotniskowca Cavour i wyprzeć ze służby obecnie niemal 20-letnie Harriery.
Pierwsze informacje wskazywały, że Włosi ograniczą liczbę Lightningów II o ok. 30 egz. (zobacz: Mniej włoskich F-35). Później jednak okazało się, że docelowa liczba myśliwców spadnie do 90.
To z kolei spowodowało konieczność zmniejszenia dostaw poszczególnych odmian samolotów, przy czym każdy z rodzajów wojsk przekonuje, że redukcje są nie do przyjęcia. Do tej pory resort obrony nie podjął w tej sprawie ostatecznych decyzji. Głos w sprawie zabrali jednak sami zainteresowani.
Gen. Giuseppe Bernardis dowódca wojsk lotniczych jest zdania, że 75 samolotów powinien otrzymać jego rodzaj wojsk, przy czym 60 z nich miałoby być w wariancie A, zaś 15 w odmianie B. Marynarce wojennej pozostałoby także 15 myśliwców pokładowych.
Przedstawiciele Marina Militare wskazują jednak, że to liczba niewystarczająca. 3 F-35 przebywać będą na stałe w USA, jako samoloty szkolne. Plan remontów i prac serwisowych wymaga, by ze służby wyłączać rotacyjnie kolejnych 5 maszyn. Oznacza to, że do wykonywania zadań bojowych pozostanie wymagane 14 myśliwców. Przy 15 egz., na pokładzie Cavoura pozostałoby tylko kilka sprawnych F-35.
Niezależni analitycy wskazują także na problemy z utrzymaniem sprawności niewielkich liczbowo grup F-35B. Jedynym wyjściem z takiej sytuacji byłoby umieszczenie wszystkich tych samolotów w jednej bazie i wzajemne wypożyczanie ich sobie przez marynarkę wojenną lub wojska lotnicze do realizowania konkretnych zadań szkoleniowych lub operacyjnych.