Przedstawiciele Embraera zapewniają, że nowe wymogi USAF, dotyczące wyboru lekkich samolotów szturmowych (LAS), preferują Super Tucano, który już raz wygrał przetarg.
Oficjalnie przyczyną anulowania decyzji o wyborze Super Tucano - oferowanego przez amerykańską Sierra Nevada Corporation, z Embraerem jako podwykonawcą - były błędy w dokumentacji przetargowej (zobacz: Anulowane zwycięstwo Super Tucano). Można jednak przypuszczać, że dużą rolę odegrały naciski polityków, powiązanych z Hawker Beechcraftem, podnoszących kwestie zatrudnienia i ochrony interesów amerykańskich przedsiębiorstw.
Bez względu na prawdziwe przyczyny anulowania wyboru, faktem jest, że nowa procedura już ruszyła i strony zapoznały się z wymogami taktyczno-technicznymi. Pozostały one identyczne, jak za pierwszym razem, zmienił się jednak sposób oceniania.
Luiz Carlos Aguiar, prezes Embraera odpowiedzialny za realizację zleceń wojskowych, ujawnił, że nowe zasady kładą większy nacisk na możliwości bojowe, a mniejszy na potencjał szkoleniowy zamawianych samolotów. Wiąże się to prawdopodobnie z sytuacją w Afganistanie (gdzie trafią ostatecznie samoloty LAS), a konkretnie z przesądzonym już ograniczeniem do ok. 4 mld USD rocznie pomocy wojskowej, po wycofaniu się sił ISAF w 2014 (zobacz: 4,1 mld USD dla Afganistanu). Lekkie szturmowce mogą być po prostu jedynymi uzbrojonymi samolotami sił rządowych. Takie kryteria - według Aguiara - preferują sprawdzony w działaniach bojowych A-29.
Dla przyspieszenia procedury przetargowej, przedstawiciele USAF zrezygnowali w porównawczych prób obu maszyn w locie, zdając się na wyniki testów z pierwszego przetargu. Dostawy zwycięskich samolotów powinny rozpocząć się w 2014.