Wiadomości
Analitycy Frontelligence Insight opublikowali analizę wskazującą na ambitne plany Rosji w kwestii wzmocnienia wojsk pancernych. Jest ona oparta o pozyskane rosyjskie dokumenty związane z zamówieniami komponentów i planami produkcyjnymi oraz modernizacyjnymi czołgów do 2036.

Jak wynika z analizy dokumentów, w przyszłym roku Rosjanie zamierzają uruchomić produkcję nowej wersji czołgu T-90, oznaczoną T-90M2 Rywok-1. Na 2026 zaplanowano produkcję 10 wozów, która ma być kontynuowana w kolejnych latach, równolegle z wozami T-90M.
Co zwraca uwagę, w całym przyszłym roku Rosjanie chcą wyprodukować jedynie 10 wspomnianych wozów T-90M2. Może to wynikać z braku odpowiednich dokumentów do analizy Frontelligence Insight. Wskazuje na to chociażby brak roku 2030 w analizie, choć nie wyklucza się, że wówczas wdrażana będzie produkcja jeszcze nowszego czołgu. Dla porównania aktualna produkcja czołgów w Rosji jest szacowana na znacznie większą liczbę. W 2024 miało to być 240 wozów T-90 wyremontowanych, zmodernizowanych lub wyprodukowanych. W 2025 spodziewane jest osiągnięcie podobnego poziomu.
Jeszcze ciekawiej kształtują się plany na kolejne lata. Produkcja nowych czołgów ma być realizowana tylko do 2029 włącznie. Do 2036 uwzględniono natomiast wyłącznie remonty i modernizacje czołgów. W 2027 planuje się prace przy 290 czołgach, czyli nieco więcej niż obecnie. Duży skok zauważalny jest w latach 2028 i 2029, odpowiednio 428 wozów T-90M i T-90M2 i 400 wozów w 2029. Oznacza to, że między 2027 a 2029 rosyjskie plany zakładają produkcję i remonty i modernizację nawet 1118 wozów rodziny T-90. W 2031 widać natomiast spadek do 117 remontowanych i modernizowanych wozów, w 2032 – 134, w 2033 – 105, w 2034 – 95, w 2035 – 102 i w 2036 – 102. Łącznie to 1783 czołgi T-90M i T-90M2 do 2036.
Warto dodać w tym miejscu, że czołgu T-90M2 mają być rozwinięciem T-90M. Główną zmianą ma być układ napędowy, będący jedną z głównych bolączek współczesnych rosyjskich czołgów.
W rosyjskich planach jest kontynuacja modernizacji i remontów czołgów T-72 do standardu T-72B3M. W okresie 2026-2036 planuje się prace przy łącznie 828 wozach. Nie ma danych na temat takich prac na 2026. Jednak w kolejnych latach ma to być odpowiednio: 2027 – 255 wozów, 2028 – 172, 2029 – 71, 2031 – 60, 2032 – 57, 2033 – 53, 2034 – 54, 2035 – 53 i 2036 – 53.
Analiza Frontelligence Insight porusza także temat produkcji i remontów wozów wsparcia ogniowego BMPT Terminator. Ma ona pozostać na niskim poziomie, a do 2036 prace mają zostać przeprowadzone przy łącznie 86 wozach. Rocznie będzie to średnio ok. 10 wozów.
Rosyjskie plany pokazują, że Moskwa wciąż dostrzega potrzebę posiadania licznej floty czołgów, a do końca dekady spodziewany jest istotny (choć krótkotrwały) wzrost produkcji. Może to oznaczać, że ciężkie straty w wozach bojowych w poniesione w ramach agresji na Ukrainę będą mogły zostać uzupełnione szybciej niż się spodziewano. Wciąż jednak pozostają to jedynie plany, a ich realizacja może okazać się bardzo trudna w obliczu trwającego konfliktu i sankcji. Należy pamiętać, że Rosjanie planowali produkcję ponad 2000 czołgów T-14 Armata do 2020, lecz z tych planów nic nie wyszło.
Trudności może sprawiać także poważnie uszczuplony rezerwuar tysięcy systemów uzbrojenia z czasów ZSRR. To właśnie on pozwolił Rosjanom na sprawne uzupełnianie ponoszonych strat i formowanie nowych jednostek, pomimo problemów z wydajnością zakładów remontowych. W jednej z niedawnych analiz rezerw rosyjskich czołgów na podstawie zdjęć satelitarnych wynika, że w składnicach sprzętu pozostało ok. 2887 czołgów różnych typów, które nadają się do remontów. Przed rozpoczęciem pełnoskalowej wojny w 2022 zapas ten liczył 7342 wozy.







