Reklama
Reklama

Sadysta z Abu Ghraib na wolności

Ostatni z żołnierzy USA skazanych za znęcanie się nad więźniami Abu Ghraib w okupowanym Iraku został przed czasem zwolniony z więzienia. Z 10 lat, na które był skazany, odsiedział 6,5 roku.

6 sierpnia więzienie Fort Leavenworth w stanie Kansas opuścił 42-letni Charles Graner, którego w 2005 skazano na 10 lat więzienia za znęcanie się nad Irakijczykami przetrzymywanymi w więzieniu Abu Ghraib pod Bagdadem w okupowanym Iraku. Wyszedł na wolność po 6,5 roku odbywania kary. Do 2014 ma pozostawać pod dozorem kuratora sądowego.

Charles Graner był jednym z głównych oskarżonych w procesie wywołanym opublikowaniem w 2004 w prasie zdjęć z więzienia Abu Ghraib. Graner i inni żołnierze amerykańscy (w tym kobiety) z 372nd Military Police Company znęcali się nad Irakijczykami zatrzymanymi jako podejrzani o terroryzm. 8 żołnierzy skazano, a ich czyny pogorszyły obraz US Army w mediach w niespotykanym wcześniej stopniu. W śledztwie okazało się, że Graner i inni działali na zlecenie wywiadu wojskowego.

Podczas służby w Abu Ghraib Charles Graner utrzymywał bliskie stosunki ze znęcającą się nad Irakijczykami szeregową Lyndie England (na zdjęciu - nad stosem rozebranych więźniów). Ma z nią syna. England skazano na 3 lata więzienia, które dawno już opuściła. Już po wyroku Graner ożenił się z inną strażniczką z Abu Ghraib, Megan Ambuhl.

Więzienie Abu Ghraib zamknięto w 2006. W lutym 2009 marionetkowy rząd w Bagdadzie otworzył je ponownie pod nową nazwą. Wcześniej więzienie wyremontowano. Teraz może pomieścić 12-15 tys. więźniów.

Amerykanie atakując nielegalnie Irak i okupując ten kraj przez wiele lat, spowodowali śmierć kilkuset tysięcy jego mieszkańców. Sami przyznają się do śmierci ponad 75 tys. cywilów od stycznia 2004 do sierpnia 2008 (USA oficjalnie o cywilnych ofiarach wojny w Iraku, 2010-10-17). Ta statystyka nie obejmuje okresu działań bojowych w 2003 i irackich strat wojskowych oraz zabitych bojowników podziemia. Niezależne organizacje szacują liczbę ofiar agresji USA na Irak za prezydentury G.W. Busha na 150 tys. do ponad miliona.

6 sierpnia więzienie Fort Leavenworth w stanie Kansas opuścił 42-letni Charles Graner, którego w 2005 skazano na 10 lat więzienia za znęcanie się nad Irakijczykami przetrzymywanymi w więzieniu Abu Ghraib pod Bagdadem w okupowanym Iraku. Wyszedł na wolność po 6,5 roku odbywania kary. Do 2014 ma pozostawać pod dozorem kuratora sądowego.

Charles Graner był jednym z głównych oskarżonych w procesie wywołanym opublikowaniem w 2004 w prasie zdjęć z więzienia Abu Ghraib. Graner i inni żołnierze amerykańscy (w tym kobiety) z 372nd Military Police Company znęcali się nad Irakijczykami zatrzymanymi jako podejrzani o terroryzm. 8 żołnierzy skazano, a ich czyny pogorszyły obraz US Army w mediach w niespotykanym wcześniej stopniu. W śledztwie okazało się, że Graner i inni działali na zlecenie wywiadu wojskowego.

Podczas służby w Abu Ghraib Charles Graner utrzymywał bliskie stosunki ze znęcającą się nad Irakijczykami szeregową Lyndie England (na zdjęciu - nad stosem rozebranych więźniów). Ma z nią syna. England skazano na 3 lata więzienia, które dawno już opuściła. Już po wyroku Graner ożenił się z inną strażniczką z Abu Ghraib, Megan Ambuhl.

Więzienie Abu Ghraib zamknięto w 2006. W lutym 2009 marionetkowy rząd w Bagdadzie otworzył je ponownie pod nową nazwą. Wcześniej więzienie wyremontowano. Teraz może pomieścić 12-15 tys. więźniów.

Amerykanie atakując nielegalnie Irak i okupując ten kraj przez wiele lat, spowodowali śmierć kilkuset tysięcy jego mieszkańców. Sami przyznają się do śmierci ponad 75 tys. cywilów od stycznia 2004 do sierpnia 2008 (USA oficjalnie o cywilnych ofiarach wojny w Iraku, 2010-10-17). Ta statystyka nie obejmuje okresu działań bojowych w 2003 i irackich strat wojskowych oraz zabitych bojowników podziemia. Niezależne organizacje szacują liczbę ofiar agresji USA na Irak za prezydentury G.W. Busha na 150 tys. do ponad miliona.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.