Wiadomości
Minister obrony Szwecji Pål Jonson podczas spotkania z francuską minister sił zbrojnych Catherine Vautrin poinformował, że wybór dostawcy nowych fregat dla Svenska Marinen (marynarki wojennej Szwecji) zostanie dokonany na początku 2026.

Przedmiotem postępowania mają być cztery fregaty, które uzupełnią obecnie eksploatowane przez Szwedów okręty mniejszych klas (głównie korwety). Staną się największymi okrętami bojowymi w szwedzkiej marynarce. Większe jednostki o bardziej rozbudowanym potencjale bojowym mają być odpowiedzią Sztokholmu na nowe zagrożenia.
Szwedzi zakładają, że pierwsze dwie fregaty mogłyby zostać dostarczone jeszcze do 2030. Tak szybkie tempo realizacji ma być możliwe poprzez pozyskanie już istniejącego projektu okrętów.
Za faworyta postępowania jest uważana oferta francuskiej Naval Group z okrętami projektu FDI. Kilka takich jednostek jest obecnie budowanych dla Francji i Grecji, co pozwoliłoby płynnie przejść do budowy jednostek dla Szwecji. W najbliższych miesiącach Szwecję ma wizytować pierwszy zbudowany okręt tego typu – Amiral Ronarc’h.
Duże szanse ma też oferta Saaba, który proponuje jednostki typu Luleå, stanowiące ewolucyjne rozwinięcie korwet typu Visby. Ta propozycja może wiązać się z większym udziałem lokalnego przemysłu. Jest jednak bardziej ryzykowna pod kątem dotrzymania przyjętego terminu dostaw. Wśród innych potencjalnych dostawców wymienia się też brytyjskiego Babcocka i hiszpańską Navantię.








