Znów problemy z INS Vikramaditya

Ujawnione w ostatnich dniach informacje o problemach technicznych, jakie INS Vikramaditya napotkał podczas podróży do Indii, poddają w wątpliwość rzeczywisty potencjał bojowy okrętu, a także to, czy jest on tak dużym wzmocnieniem BNS, jak deklarują to przedstawiciele resortu obrony / Zdjęcie: MO Indii

Jak donoszą indyjskie media, opisywana przez nas podróż INS Vikramaditya do portu macierzystego, INS Kadamba, (INS Vikramaditya dotarł do Indii, 2014-01-09, INS Vikramaditya na indyjskich wodach, 2014-01-06), nie obyła się bez komplikacji. Lotniskowiec szedł bowiem z nie w pełni sprawnym układem pędnym – nie działał jeden z 8 kotłów parowych.

Awaria jest o tyle kompromitująca, że to właśnie z powodu niesprawnych kotłów parowych INS Vikramaditya został oddany Indiom rok później, niż pierwotnie planowano (INS Vikramaditya już indyjski, 2013-11-16, Kolejne opóźnienie INS Vikramaditya, 2012-09-17).

To niestety nie koniec problemów. Podczas podróży wzdłuż wybrzeża Portugalii (INS Vikramaditya w Lizbonie, 2013-12-17), nie udało się zaopatrzyć okrętu w paliwo, przenoszone przez towarzyszący mu tankowiec typu Deepak, INS Deepak (A50). W tym przypadku dowództwo Bhāratīya Nau Senā (marynarki wojennej Indii) bagatelizuje całą sprawę, twierdząc, że winny był zły stan morza, nie zaś kolejna awaria lotniskowca.