Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Izrael prywatyzuje IMI

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 05 grudnia 2013

Rząd izraelski zaakceptował plan prywatyzacji państwowego koncernu Israel Military Industries (IMI) przez sprzedaż większości udziałów w przedsiębiorstwie.

Decyzja o sprzedaży większości udziałów w państwowym koncernie Israel Military Industries została podjęta przez komitet prywatyzacyjny pod kierownictwem ministerstwa finansów 27 listopada. Zanim udziały w IMI zostaną sprzedane, decyzję o zatwierdzeniu programu prywatyzacji musi zostać przegłosowana w izraelskim parlamencie / Grafika: IMI

Koncern Israel Military Industries został założony w 1933. Do 1991 funkcjonował pod bezpośrednim zarządem izraelskiego ministerstwa obrony, wówczas przekształcono go w państwową spółkę. Obecny plan jest kolejną próbą prywatyzacji przedsiębiorstwa. Poprzednia, podjęta w 2005 wzbudziła duże zainteresowanie i chęć zakupu IMI zgłosiło 13 podmiotów. Jednak we wrześniu 2006 proces prywatyzacji został wstrzymany, ze względu na protesty związków zawodowych. Udało się wydzielić zakłady produkujące broń strzelecką i sprzedać je izraelskiemu finansistę Samiego Kacawa. Choć nadal ulokowana jest na terenie IMI w Ramat ha-Szaron, to jest obecnie prywatnym przedsiębiorstwem noszącym nazwę Israel Weapon Industries (IWI) należącym do SK Holdings (Nowości IWI, 2011-06-11).

Kolejne próby, przynajmniej częściowej sprzedaży Israel Military Industries, były podejmowane co roku od 2008, kiedy to prezes Awi Felder usiadł do negocjacji z przedstawicielami związków zawodowych. W 2011 pojawił się nawet plan połączenia IMI z innym państwowym koncernem, Rafael Advanced Defense Systems, produkującym m.in. przeciwpancerne pociski kierowane Spike, używane przez Wojsko Polskie. Niemniej, Rafael ADS odmówił zakupu państwowej spółki z całym bagażem ciążących na niej długów, bez uzyskania kompensacji ze strony rządu Izraela (Rezygnacja z fuzji IMI i Rafaela, 2011-08-12).

Główna brama wjazdowa prowadząca do koncernu IMI, położonego w miejscowości Ramat ha-Szaron. W przyszłości planuje się przeniesienie hal produkcyjnych na niegościnne tereny na pustyni Negew i zwolnienie obszaru pozostałego obszaru pod zabudowę i rolnictwo. Na przeszkodzie stoi jednak duże zanieczyszczenie toksycznymi chemikaliami powstałymi przez lata produkcji materiałów wybuchowych i paliwa rakietowego / Zdjęcie: Haaretz

Warto wspomnieć, że podczas ostatniej dekady IMI otrzymał państwową pomoc finansową w kwocie ok. 11 mld szekli (ponad 9 mld zł) jako wsparcie eksportowe i na realizację wielu kontraktów (Cahal poszukuje następcy M109A5, 2013-02-06; Rosyjska amunicja dla Indii, 2012-07-24; Prezentacja MPR-500, 2012-03-13; Kolejna czarna lista, 2012-03-06; IMI nadal na czarnej liście, 2010-07-29; Azerbejdżan pokazał zęby, 2008-07-01). Z tego ostatnio, w lipcu 2012 przelano na konto 134 mln szekli (117 mln zł) na spłatę najbardziej pilnych długów, ale przede wszystkim na wypłacenie pensji, aby zlikwidować niebezpieczeństwo strajku pracowników, należących w większości do największego, ogólnoizraelskiego związku zawodowego Histadrut.

W 2008 wyceniano wartość koncernu na 2 mld szekli (1,75 mld zł), jednak tylko w ciągu dwóch ostatnich lat Israel Military Industries przyniósł 0,5 mld szekli (435 mln zł) strat. Plany prywatyzacyjne zakładają, że rząd umorzy IMI 2,5 mld szekli (2,2 mld zł) długów i niespłaconych pożyczek.

Decyzja o sprzedaży większości udziałów w państwowym koncernie Israel Military Industries została podjęta przez komitet prywatyzacyjny pod kierownictwem ministerstwa finansów 27 listopada. Nastąpiło to po wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości dotyczących prywatyzacji zakładów zbrojeniowych istotnych dla polityki obronnej Izraela, zgłaszanych przez ministerstwo obrony tego państwa. Zanim udziały w IMI zostaną sprzedane, decyzję o zatwierdzeniu programu prywatyzacji musi zostać przegłosowana w izraelskim parlamencie, Knesecie. Jest to spodziewane do końca 2013. Niemniej, nawet po podjęciu decyzji, szacuje się, że proces prywatyzacji potrwa co najmniej dwa lata.

Teren zajmowany przez Israel Military Industries, niegdyś położony daleko od miast, obecnie wcina się w coraz bardziej zurbanizowane obszary przedmieść Ramat ha-Szaron i Kfar Sawa / Zdjęcie: Google Maps

Zdecydowano się też przenieść działalność Israel Military Industries z przeciętego autostradą terenu znajdującego się w miejscowości Ramat ha-Szaron, na gęsto zaludnionych przedmieściach, kilkanaście kilometrów na północ od Tel Awiwu, do nowej lokalizacji niedaleko miejscowości Ramat Beka na pustyni Negew. Tym samym zostanie zwolniony pod budownictwo mieszkaniowe państwowy obszar, którego wartość rząd Izraela szacuje na 17-25 mld szekli (15-21,5 mld zł). Można na nim wybudować nawet do 20 tys. domów jednorodzinnych, choć teren musi wpierw zostać zrekultywowany, gdyż jest zanieczyszczony toksycznymi chemikaliami powstającymi przy produkcji materiałów wybuchowych, paliw rakietowych.

Nie jest jednak pewne, czy zysk z ewentualnej sprzedaży tego terenu zostanie wykorzystany na spłacenie zadłużenia Israel Military Industries, w całości czy częściowo. Rząd izraelski deklaruje jednak, że nowy IMI Systems rozpoczną działalność bez obciążenia dawnymi zobowiązaniami. Oznacza to jednak przekazywanie rocznie 75 mln szekli (65 mln zł) na zachowanie funkcjonalności niedochodowych linii produkcyjnych, utrzymywanych ze względu na obronność państwa. Obecnie zakłada się, że całkowite przeniesienie działalności przemysłowej z Ramat ha-Szaron na teren pustyni Negew nie nastąpi przed 2020.

Zgodnie z założeniami planu prywatyzacji, wydzielona część koncernu Israel Military Industries uznawana za niezbędną z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa zostanie przekształcona w państwowe przedsiębiorstwo IMI Systems. Ministerstwo obrony uzyska dodatkowe środki finansowe w wysokości 300 mln szekli (260 mln zł), w zamian za złożone w IMI zamówienia na kwotę co najmniej 500 mln szekli (440 mln zł).

Prywatyzację uzgodniono też ze związkami zawodowymi, które zablokowały procedurę w 2006 i wcześniej sprzeciwiały się jakimkolwiek zwolnieniom i przekształceniu zakładów. Rząd zapewnił przejście na wcześniejszą emeryturę dla 950 z dotychczasowych 3 tys. pracowników koncernu. Będzie to kosztowało państwo 1 mln szekli (875 tys. zł) na każdego z odchodząctych. Co więcej, utworzony został fundusz w wysokości 830 mln szekli (730 mln zł), który zagwarantuje odpowiednie przywileje emerytalne dla starszych pracowników decydujących się pozostać w sprywatyzowanych zakładach.

Zakupem udziałów w państwowym koncernie IMI, najbardziej zainteresowane może być największe, prywatne przedsiębiorstwo zbrojeniowe Elbit System. Współpracowało no wcześniej z IMI jako podwykonawca m.in. przy modernizacji tureckich M60A1 (Mniejszy obrót Elbitu, 2011-03-17).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.